Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kolejne  losów  wyroki

pozostawiają  zderzeń  ślad

wokoło  obojętny  świat

z  pięknym  natury  urokiem

 

życiorysów  treść  to  bilans

na  liście  planów  i  zdarzeń

oraz  niespełnionych  marzeń

nie  zawsze  szczęśliwym  bywasz

 

liczyć  się  musi  z  tym  człowiek

inni  lepiej  pamiętają

w  głowie  jak w  zanadrzu  mają

błędy  które  przetrwają  wiek

Opublikowano

hmm, zdaje się, że strzeliłem sobie w kolano, bo prawdę mówiąc pomyślałem, że te "piękne" inwersje,

to celowy zabieg - tak dla śmiechu. Wywołany, przez analogię tym tematem:

https://poezja.org/utwor/174613-beka-z-dopełniaczówek

 

Wychodzi na to, że można się "głupio" pomylić, lub inaczej - brzydko zażartować.

Chyba, że to teraz Ty wpuszczasz mnie w maliny

- bo jeśli tak, to muszę pogratulować, udało Ci się, na całego ;))

Niemniej przepraszam, pozdrawiam jeszcze raz.

PS

Jakby co, jest jeszcze jedna:

zamiast  na  liście  planów można  na planów liście. :)

 

 

Opublikowano

Dzień  dobry,

 

tak  się  składa, że  nikt  nikogo  nie  zmusza  do 'chodzenia w  gości'.

Szczególnie  gdy  jest  się  tak  przekonanym o  swojej, jedynej i wyjatkowej   racji.

W  dodatku  nie  przestrzegając  podstawowych  zasad  grzeczności...

 

Czyżby  znane  przysłowie o gościu, który  nie  należy  do  świata  zwierzęcego? 

To  pytanie  o mile  widzianych  gości  i śmieci  na  dywanie.

Pozdrawiam.

  @Paweł Artomiuk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Znajdował radość nie tylko w dobrych chwilach. Skupiał się na kolorach radości odbiegających od tych symbolicznych kojarzonych ze smutkiem i żałobą. Zawsze pierwszy wypatrzył tęczę na niebie, lub ledwo widoczny uśmiech osoby na drugiej stronie ulicy. Kochał poświęcać się rysowaniu, lub czemukolwiek co polegało na tworzeniu. Był za młody, aby czuć tak wiele. Zbyt dojrzały jak na swój wiek i zazwyczaj zachowywał się tak jak musi. Spoglądał z niezrozumieniem, gdy rówieśnicy w kościele wiercą się w ławkach podczas odprawiania mszy. Ona natomiast rzuciła na niego spojrzeniem i pytała się czy też chce z nimi pobiegać po świątyni. Myślała, że zazdrości. Nie zazdrościł.   Pod Twą obronę uciekałem się, zwykła Matko rodzicielko.   moimi prośbami nie gardziłaś w potrzebach moich,   i od wszelakich złych przygód starałaś się zawsze mnie wybawiać, Matko prosta i wyrozumiała,   O mamusiu moja, Matko skromna, Matko bezpośrednia, Matko ciesząca.   Z cierpieniem swoim mnie pojednaj, Cierpieniu swojemu mnie poddawaj, swojemu Cierpieniu mnie polecaj.   Koniec,   to coś czego starał się unikać. Z czasem zrozumiał, że wszystko się skończy. Ulubiony serial przestanie być emitowany, i kiedyś zobaczy dno kubka po ulubionym kompocie. Życie też miało się skończyć. A przynajmniej tak twierdził dopóki nie przeczytał exegi monumentum aere perennius. Zrozumiał te słowa dopiero po ośmiu latach, gdy minął rok od jej śmierci. To właśnie tyle czasu potrzebował, aby odważyć się odwiedzić jej mieszkanie. Nie otwierał tylko drzwi do sypialni, bo wstyd mu było patrzeć na łóżko, przy którym mógł czuwać, gdy ta odchodziła na zawsze.   Koniec końców zaczął się… Zaczął się początek.   Każda minuta to łza, wskazówki przesuwają się tykają jak wspomnienia   I z uśmiechem dane mi czuć każde “Do widzenia” jako obietnica, której nikt nie spełni.   Po sobie zostawiła jeden brudny kubek w zlewie, mnóstwo wspomnień oraz pełną szufladę poezji, która ostatecznie go zniszczy.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak pewnie będzie, bo się już stęskniłem.
    • @Rafael Marius patrząc na prognozy, to już w poniedziałek będzie cieplej, wybierz się na spacer, będzie zieleniej po deszczu. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzięki za wyjaśnienie! 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak przypuszczałem, że musi coś być do kompletu.     Grunt to wyobraźnia na niej każde drzewo wyrośnie.     Ja od kilku dni nie wychodzę, czekam aż wiatr ustanie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...