Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Litera zaczynająca się na ''Q''
I cyfra o kształcie liczby ... dziewięć
Pudełko niepojemnej sześcienności
Wiedza - zawarta w obszernym ''nie wiem''

Literatka bez natchnienia - pusto ...


Mój mąż zabił się, kiedy miałam lat ... nie bardzo dziesięć
Później wrócił jeszcze na chwilę, mówił, że nawet w grobie czuje niechęć - do mnie i do mojej zbyt przyziemnej chęci, do spełniania zachcianek i płacenia dziesięcin

Tylko, że to powiedział później - gdy w stanowym więzieniu odsiadywałam karę za atak na chochoły - róż herbacianych i białych - bez najmniejszych skrupułów - rok cały były ''doły'': ławka na koszt podatnika - myślałam o zeszłych stuleciach, czasami jakiś zmruszały pomysł naszedł mnie i ... odleciał

Nie chciałam zgłaszać wniosku o napastowanie - wolę pastować buty - pomysły nie chodzą boso
A czasem ich pokłosia nie zgładzi zwykła kosa

 

Dlaczego nie mam potomstwa, rumaka i kota z fiołkową kuwetą?
Dziwne, że o to pytasz: nie miałam zwyczajnie ochoty z gackiem bawić się w kreta

Wolę risotto z truskawek, kolejną samotną wiosnę - a wewnątrz moje życie, które jest całkiem radosne

 

I zawsze przed północą - wjazd do staruszka na wieży - mędrzec ten wie bardzo dobrze, że zmuszać nie należy - żadnego pancernika, by zmienił się w królika i uspołeczniać kata, by trząsł się jak osika - pod twardym spojrzeniem jednostek - wielce praworządnych
Pod wieżą  ... golgota ściętych głów – tak, tych najbardziej ''porządnych''
Turlają się w stronę nabrzeża - z dala od starca i wieży
Widocznie komu innemu z cnót swych pragną się zwierzyć ...

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...