Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

[groteska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                     graphics CC0

   

[le siècle philosophique – w wieku filozoficznym]

[en 1750]

madame – de Pompadour

„najbardziej czarująca kobieta we Francji” – tak mawiał król

 

***

opuszcza piętro Wersalu

ostentacyjnie

przenosi już zapachy z królewskich sypialni – na parter

gdzie namaszczają żądze

w amok francuscy książęta czystszej krwi

 

rozweselone córki króla

Tantes – Mesdames – Adelajda – Zofia i Wiktoria

rzucają markizie na odchodne:

 

„au revoir, chère maman”

 

le maître Le Normant – papa madame de Pompadour

gestor królewskich nieruchomości

pokryje wszelakie koszta przeprowadzki – córy

 

règles françaises

 

lepsze to niż

permanentne skandale obyczajowe – i fochy jezuitów

 

liczy się polityka – finansiści z Paris-Montmartel

u których wpływem dysponuje markiza

agent Sekretu – vous de Broglie słyszy wciąż od króla:

 

„byle tylko pani de Pompadour nic nie zwęszyła!”

 

i cisza...

potworna cisza przetacza przez korytarze Wersalu

 

lecz

w Petit Triaton szkiełku warzywnym Jeanne Antoinette

wszystkie cytryny i pomarańcze

uczynne są w dyplomacji

dla mości Ludwika XV

 

Wolter – Pinot Duclos – nawet Louis de Secodat – Monteskiusz

zakrzykną wkrótce chórem:

evviva l'arte! – [niech żyje sztuka!]w naszym notre dame

 

madame de Pompadour

schodząc na parter pałacu

pod mankiet z Denisem Diderot'em

oświadcza sennie – Stronnictwu:

 

„ach że... żyjmy hucznie i wesoło – a po nas – nawet potop”

 

w Austrii

despotyczna

cesarzowa Maria-Teresa ~ właśnie ogłuchła z przerażenia

--

 

 

przypis:

„Au revoir, chére maman” : żegnaj kochana mateczko*

règles françaises – francuskie zasady

le maître – pan, ojciec

 

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jest tu bliskośc i wspólnota. My.  Podoba mi się wiersz. Bb
    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...