Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wszystko - jedno


Rekomendowane odpowiedzi

piętrzą się podziały i zawłaszczenia

ujmowane w ramy nazw

krople

które chwilę później są gdzieś indziej

albo czymś innym

chmurą

deszczem

cząstką czegoś

nas

 

a imię jej nie legion

a jedno

 

mimo to pienią się pewni

o to kto lepiej określił

to co ponad nami

i walczą w imię uszczkniętej części

 

już dawno odrzuciłam wielkie litery

przecież mgła nie ma imienia

ani kształtu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"mimo to pienią się pewni

 

o to kto lepiej określił

to co ponad nami

i walczą w imię uszczkniętej części" 

 

Widzisz, ja wolę mniej i dałbym tak:

 

"pienią się pewni

o to kto lepiej określił

co ponad nami

walczą

w imię uszczkniętej części" 

 

Ogolnie fajny pomysł. Podoba się 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No... nie wiem, czy to takie.. "wszystko jedno"... gdy czytam pierwsze wersy...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Trochę nie bardzo łapię ten fragment...

Popracowałabym jeszcze tutaj, ujednoliciła, chyba że mam problem ze zrozumieniem.

To natomiast, wydaje mi się celne... i... Light proponuje dobre przycięcie, poprę go.

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tytuły jakoś zawsze piszą się same z dużej i ich nie poprawiam:P mgła niesie tajemnice i nieuchwytność:) dzięki iwo:)

Dzięki light, miło, że wpadłeś i cieszę się, że się podoba:) co do tego małego skrócenia to w sumie czemu nie. wiersz odstał swoje ale pewno jeszcze przejdzie przez małe korekty, także skorzystam z tejże.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cześć Nato:) Długo myślałam nad tytułem, aż w końcu dopadł mnie taki, a żeby nie był zbyt ukrycie dwuznaczny dałam myślnik, bo zupełnie nie chodzi, że to obojętne, wszystko jedno, ale wszystko to jedno/ść. 

 

Nie chcę wyjawiać wszystkich zakamarków, ale chciałam złapać dwie sroki za ogon w temacie, nawiązując do 'nigdy nie wejdziesz dwa razy

...' i nazywania np. wodospadów, rzek, gdy ich wody są już 'nieaktualne'  i do wszechogarniającej nas wody, wody w nas, całego jej obiegu - niczym krwioobiegu ziemi, choć właśnie tego elementu w wierszu jeszcze mi brakuje. To taka moja mała rozprawa nad 'siłą wyższą'. Stąd ten patos i biblijna aluzja, bo nie pierwszy raz naszła mnie myśl o organizmie jakiego jesteśmy częścią, że woda to może nie tylko część składowa, ale... ale to może zbyt szalone;) 

Tak, już pisałam w odp. do lighta, że skorzystam z korekty. I kiedyś jeszcze pewno podłubię mocniej, bo czuję, że jeszcze nie ujęłam wszystkiego co chciałam. Co do zaznaczonego gdzie/ś to nie wiem, ale chyba gdzieś jest poprawnie. 

Pozdrawiam i dziękuję za pochylenie się nad tworem:)

Też o tym myślałam. Ale zawsze tylko kilka, kilkanaście metrów od nas, przez co uporczywie nieuchwytna. Niedawno idąc w mgłę czułam nawet żal, że dla kogoś z oddali, jestem nią opatulona, a dla mnie jest wizualnie tylko oddalającą się chmurą. Choć dzięki temu jest znacznie bezpieczniej:) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...