Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dzień dla duszy


Rekomendowane odpowiedzi

Konrad nie chce dnia
uśmiechów dla waszego słońca
kiedy wszystko gnije
a każdy kwiat z jego dzieciństwa
leży w martwych słowach
zwiędły, zdeptany za życia. 

 

Konrada nie poznają
stracił osobę, odeszła i
została w środku...
Chciał poczuć złość za bierność
odmienić albo uciekać
Dość już! przecież...
nie ma serca. 

 

Drzwi są ścianą
za jedną płacze panienka
a wyjść z twarzą, nie patrzeć
tam deszcz i kałuże
tu świeczka i światło

Konrad widzi przez szybę
inni ludzie, też płaczą. 

 

Zamknęła go niemoc
w niepokoju wielkiej willi
kiedy wsłuchiwał się
w tylko tykanie w zegarze
ale niezwykłe tykanie
w obcych domach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, podoba mi się poza jednym wersem:

 

"kiedy wsłuchiwał się

w tylko tykanie w zegarze

ale niezwykłe tykanie" 

 

Tam jest coś nie tak... 

Poza tym jest jedna willa, jeden zegar i obce domy. Kurcze no i się w tym zgubiłem... Pzdr 

 

Edytowane przez light (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Manek Wydaje mi się, że te wiersze co znienacka się pisze są najlepsze. Może nie zawsze, przynajmniej ja przeważnie piszę coś w 15 minut a potem miesiąc przerwy;-)))))
    • @Kwiatuszek @Nata_Kruk  I bardzo szybko mi ten wiersz przyszedł. Jakieś dwie godziny i.... ciach. Z wielką frajdą napisany. A na drugi dzień tylko parę poprawek i gotowe. Inne wiersze trzeba dosłownie wymęczyć. Każde słowo wywalczyć i z mózgu siłą na papier jak cytrynę wycisnąć. A ile się przy tym szarych komórek napsuje i supłów na neuronach porobi, o tym już nie chcę mówić. Czasem mam wrażenie, że jest to jeszcze bardziej szkodliwe niż picie na umór spirytusu przez cały weekend. :-))))) Pozdrawiam i dziękuję za spodobanie się.
    • błądzę w ciemności upadam nawet oświetlam drogę własnym przykładem
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - dokładnie tak każdy dzień innym zaskakuje pozytywem -            - miło że czytasz -                                                                  Pzdr. Witam - taki jak napisałaś  - wiersz od serca -                                                                                       Pzdr.serdecznie. Witaj - cieszy mnie owa ładność - dziękuje -                                                                                Pzdr.uśmiechem. @corival - @Rafael Marius - @sisy89 - pięknie wam dziękuje - 
    • @Stracony są różne wizje roli poety. Bardzo różne. I różni są poeci. Mi najbliższa jest teza, że robię w branży rozrywkowej i najwięcej piszę tęsknotą. O tym czego mi brakuje, a nie o tym co mam w nadmiarze. I ja akurat prawie w ogóle nie panuję nad odbiorem swoich tekstów, a piszę je niekiedy bardzo szybko. A jak już ich napisałem z chyba tysiąc relatywnie mniej się tym przemuję ;))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...