Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Na zakurzonej podłodze


Pan Jan Bednarz

Rekomendowane odpowiedzi

Na zakurzonej podłodze

 

Zastygasz w oddali jak mgła

I cieniem zakrywasz mój świat

Czas, gwiazdy i Słońce

Choć raz

 

Zapukam wieczorem do drzwi

Gdzie pustka od progu po strych

I znam swoją drogę po śladach Twych

Na zakurzonej podłodze

 

I czuję jak tracę swój oddech

 

Gdy jesień powoli się tli

I drzewa drżą w ciszy jak ćmy

A deszcz wciąż obmywa drogi

Ja wiem

 

Zostanę tu na parę lat

Zastygnę w tym kurzu jak mgła

I mimo, że minęło już tyle wiosen

Ja wciąż każdej nocy

 

Czuję jak tracisz swój oddech

 

 

Edytowane przez Pan Jan Bednarz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...