Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Biskupie! Jak pięknie w tej sukni wyglądasz,

Gdy z trybun na wojsko polskie spoglądasz,

I generałów hołdy przyjmujesz,

Gdy cichcem, pod kiecką, się masturbujesz.

………….

Biskupie! Jak ślicznie ci w tej sukience,

Do twarzy bardzo. Jak młodej panience,

Jak ładnie do chłopców wojaków się wdzięczysz,

I wdzięków swoich im żadnych nie szczędzisz.

…………..

Za tobą - w sukience - nasi wojskowi

Na wroga z kropidłem są iść gotowi,

I polski oficer, choćby w mozole,

Porzuci służbę w kościelnym kole

I stawi się zwarty! Jak zawsze: nadobnie!

Honory ci odda! I ściągnie spodnie.

…………..

Ty, gdy się do walki następnej szykujesz,

To dupę po nocnych zmaganiach szorujesz,

Wiedząc, jak bardzo wojskowi Cię lubią,

Boś wojska polskiego ozdobą! I chlubą!

……………

Toż na Twój widok waleczne oddziały

Erekcji mocnej jak stal doznawały,

Albowiem ta zdobna, wspaniała kieca

Idących w bój chłopców szalenie podnieca!

…………………….

Bo kiedy ich oczy Ciebie ujrzały,

To zaraz stawały im dumnie pały

I tymi pałami na wschód zwrócone,

Ruszały do boju, jak napalone.

…………

A także czołgiści, gdy Cię zoczyli,

To lufy im w czołgach się podnosiły!

…………

Dla Ciebie żadne natarcia nie straszne,

Bo masz pośladki ogromne i ciasne,

Gotowe z każdą dzidą się zmierzyć,

I w tym Ci naród może zawierzyć!

 ……….

A kiedy nawiedzasz szkoły państwowe,

 I wciąż w seks-ciuszki się stroisz nowe,

To liczni chłopcy, na pierwszej lekcji,

Doznają swych pierwszych, udanych erekcji.

……..

Gdyś w swej sukience tak paradował,

To Cię po rączkach namiętnie całował

Prezydent. Biegał wiernie za tobą,

Boś był dla niego szacowną osobą!

 I widać, że nic mu nie żałowałeś,

A nawet tyłek mu pokazałeś

Ledwie okryty przez białe falbanki,

Tłusty i krągły, niczym u branki.

…….

Potem Prezydent wygłosił mowę,

I przyznał ci odznaczenie bojowe,

Oraz order Virtuti Peddali,

Za któryś go bardzo, a bardzo chwalił.

……..

I odtąd już wiedzą to starzy i młodzi,

Że polski generał w sukience chodzi,

A kiedy wojsko wyruszyć gotowe,

Zakłada pod suknię… stringi bojowe!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zadziwiające możliwości języka: projektowanie i murarka. tworzenie przepaścistym slangiem katedr o sklepieniach kryształowych. niekonstruktywizm, wznoszone, ściana za ścianą, budynki będące niczym wrzask. bezdźwięczny. bo w chwilach rozpaczy i załamania, bezsilności, wizualizuję sobie nóż wchodzący w brzuch. nie mam, oczywiście, zamiaru dokonywać samookaleczenia. wystarczy obrazeczek: ja obarczający siebie każda winą. fizycznie. spirytysta, któremu udaje się wywołać jedynie borsuki, nawiązać kontakt z zapomnianymi shih tzu, nigdy niemającymi imion wiewiórkami, pokutnik biorący do ust wyjątkowo cuchnące śledzie... te, jak im tam... Tranströmer. sorry –  surströmming. ja cały w pomyłkach, chroniący się przed ciskanymi z wyżyn cegłami o blaszanych krawędziach (kto rzuca?), człowiek  –  symulowany kontrast (taktyka obsianej ziemi versus naprawdę wykańczające czarnowidztwo). opisz to, ujmij  w formie dialogu.
    • patrzysz z krzyża  na pokaleczoną codzienność  nad nami niebo  nadzieja jutra    grzech Cię przybił  zapłaciłeś najwyższą cenę  nie osądzasz  Twoja miłość silniejsza  niż nasze błądzenie    Miłosierdzie dla tych  co Ciebie dojrzą czekasz cierpliwie  wrócimy na drogę w słońcu    myślę że zdążę    Jezu ufam Tobie    4.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        a ja nie umiem zdecydować... i w zawieszeniu ciągle tkwię duszą podbiegam - ciało cofam... albo odwrotnie! albo nie!   jeśli potrafisz to wytrzymać i wciąż w umizgi bawić się  może nam będzie razem dobrze albo przeciwnie! albo nie! :)))
    • Z początku miałam z nim problem i przy tym dwuwersie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      się zawiesiłam.  Puenta też niedopowiedziana, ogólnie odbieram ten wiersz jako trudny, zamknięty, ale jednak unikalny w swojej symbolice, oniryzmie i wielowymiarowości :) Zatrzymuje :)   Pozdrawiam ! :)   Deo
    • mam koronkowy przestwór w piersiach a głowę błękitno-lekką na dole jednak się zgęszczam   i cierpka jestem jak grejpfrut
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...