Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapraszam was wszystkich
Dzieciobójcy tego świata!
Rozjaśnijmy kręgi przyszłości!
Na początek-
Widzicie chłopczyka z boku?
Bawi się samolotem...
Zabijmy go!
Trzeba mu oszczędzić
Rozczarowania i grozy
Dni następnych.
W dalszej kolejności-
Zabijmy dzieci w przedszkolach,
W domach,
W żłobkach,
W łonie!
To one,
Właśnie one
Zniszczą ten świat!
One będą pchać
Świat po torze
Zagłady!
One zostawią was
kiedy będziecie starzy.
Kiedy wreszcie nie będzie
Dzieci
Wyginiemy!
Słyszcie to cudowne
Słowo:
Wyginiemy!
Ostatni człowiek
W ostatni dzień
Napisze bez potrzeby
Ostatni list!

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Hmm, jeśli chodzi o moje skromne zdanie to wiersz ten jest trochę przekrzyczany. I to nie tylko za sprawą interpunkcji. Po prostu brak tu metafor, wieloznaczności, czegoś nad czym trzeba by siąść, zastanowić się.
Ostatnie cztery wersy są dla mnie ciekawe. Dobra pointa.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ludzie zawsze w wędrówce zamieniają się w ptaki ja zagubiona dzika kaczka ciągle czuję zapach z pobliskich kartoflisk czerstwy popiół porwał wiatr unosząc ponad dachami stodół ciepłem światła wsączając się w dzień za lasem dziewczyny w pomiętych sukienkach kręcą się wokół własnej osi smutne jak wyodrębnione cienie na twarzy dodają im lat zielone liście paproci drżą jeszcze w złocie ostrość spojrzenia jak w soczewce skupia natręctwo komarów nie podnoś mnie z kolan tu bliżej do dna  
    • Myślicie, że kiedyś więcej poezji się czytało? Również sięgała po nią wąska grupa odbiorców, przede wszystkim musieli to być ludzie umiejący czytać (czyli odpadały najliczniejsze warstwy społeczne - chłopstwo, służba dworska, mieszczaństwo pewnie też, ewentualnie wyjątkiem mogli być ci najbogatsi i w jakimś stopniu wykształceni), po literaturę piękną sięgała głównie zainteresowana życiem kulturalnym arystokracja. Duchowni pewnie rzadziej, najwyżej jakieś religijne dzieła. Chyba zawsze była to dziedzina niszowa, dla elit, intelektualistów, środowisk akademickich - i pasjonatów.
    • @Robert Witold GorzkowskiNo bo (podobno) faceci dojrzewają do trzeciego roku życia, a potem już tylko rosną. W roli echa do wiersza - nieśmiertelna piosenka (cytat):   Tęgi chłop, co swą ręką łamie sztaby względem baby jest tak jak to dziecko całkiem słaby. - J. Nel. Ach te baby   Ad. polityka. Są wyjątki. np. caryca Katarzyna, Kim Jo Dzong, albo z naszego podwórka Krwawa Luna.  
    • Weekend ma być ciepły i słoneczny. Zalecany spacer, najlepiej w lesie lub w parku, a nie smętne przesiadywanie przy brudnym oknie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...