Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Śnieg podnosi matową ciszę do białego

kwadratu na białym tle, w czworobok podwórka

pies wpisuje okręgi, wzrokiem nadążam za jego

pasją – ten furkot uszu na czterech poduszkach,

 

niechlujnie zwieszony jęzor jak krawat, ogon

jak maszt falujący z wiatrem i satelity oczu

które za chwilę urwą się ze smyczy, w kosmos

głęboki pofruną. Stoję wbity po środku

 

jak ostrze cyrkla i niemal sam się staje psem

w matowej ciszy podwórka, w której oddzwania

światło latarni i dzwonki gwiazd, a piękno jest -

- dla wszystkich nieobecnych bierze mnie na świadka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...