Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to już tyle czasu jak jesteśmy razem...
blisko siebie...
coraz bliżej...

nie chce miłości...
boję się jej...
ale bez ciebie trudno żyć...

pomóż zaakceptować samą siebie...
bym mogła pokochać siebie...

to krzyk... mych zamkniętych ust....
to patrzenie ... mych niewidomych oczu...
to podsłuchiwanie... mych głuchych uszu...

serce w górę się wznosi...
umysł przywala do ziemi...
miłość słowo bez tłumaczenia...

kocham cię ale...
no właśnie jest ALE....
boje się... strach paraliżuje ciało....

tulisz jak...
matka swoje dziecko...
całujesz jak Romeo swą Julie....

Opublikowano

Tak, wielokropki rażą.
Dalej:
1. Powtórzenia - "siebie", "samą siebie",
2. "Mych" - lepiej brzmi "moich",
3. "Zamknięte usta", "niewidome oczy", "głuche uszy" - zbyt banalne,
4. Powtórzone "boję się" - nie widze celu w tym powtórzeniu,
5. Wersyfikacja całkiem dobra,
6. Proponuję popracować nad słowami.

Pozdr.

Cat

Opublikowano

Strasznie nie lubie krytykowac, szczegolnie, ze moje poczatki tez byly straszne, ale naprawde..prosze...zwroc uwage..na powotrzenia, banalne sformuowania, brak jakiejś lacznosci. Rozumiem, ze emocje nAS ponosza, ale te wiersze ktore sa szybkim wyrzuceniem z siebie zlosci, radosci, czy bolu lepiej czasami schowac do szuflady. Nie mowie tutaj oczywiscie o osobach obdarzonych prawdziwym talentem..
Proponuje duzo duzo cwiczyc i sie nie poddawac..
Usmiech.;) pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...