Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nim pogłębiarki zaczęły handlować piaskiem


Rekomendowane odpowiedzi

Latem rzeka odsłaniała piaszczyste łysiny,

na których można było spędzać czas, przeczesując

go leniwie palcami, przyjemnie chłodny, sypki,

przepływał po prostu, żadnego nie wywołując

 

poczucia straty, spiralnie wpływał w małżowinę

jak woda w wannie, albo cichy szmer galaktycznych

ziarenek, szerokim zakolem mijał mielizny

wirtualnych cyfr, wolno, kroplówką, w stanie czystym,

 

dozował mi siebie pod przezroczystą kopułą

tlenowego namiotu, przez który ledwie przesiąkł

tłuszcz księżyca, w tej niepojętej chwili, na krótko,

nim wreszcie myślisz, zaczynasz głuchnąć, potem ślepnąć -

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lahaj Dziękuję, mi to nie przeszkadza, jak dla mnie upłynnia tekst, dla mnie to jak list. A tutaj wręcz wydaje mi się to bardzo na miejscu, bo treść jest o powolnym płynięciu, spokoju, więc wiersz spływa jak kroplówką ze strofy do strofy. Ale to moje zdanie.

Edytowane przez Krakelura (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński Proszę Pana, za oknem coraz większe zawody światopoglądowe i intelektualne i radzić sobie trzeba. Mogę tylko nadmienić, że ten wiersz jest właściwie zebraniem 4 moich miejskich hasełek ala graffiti. A tu wie Pan graficiarz pisze do ministry o pomoc? Jest jeszcze Minister Leszczyna. I jest jeszcze TVP Kultura, przez poprzednich mocno rozchrzaniana... I to ratunku ma sens, naprawdę ma sens, ale nawet największy as kultury tutaj musi w 70 % swoich spraw radzić sobie sam, albo całkiem sam. I tego ani minister ani nawet ministra nie bardzo może zmienić.  
    • Bardzo ładnie, klimatycznie.
    • Czasami warto pozazdrościć prostym, zwykłym ludziom, którzy przebrną przez życie bez żadnej refleksji. A u Ciebie w trzech zwrotkach tyle problemów... Pozdrawiam.
    • Wersja ironiczna chcę się nauczyć ciebie na pamięć jak abecadła od a do zet wiedzę przyswajam jednak najłatwiej tuż przed zaśnięciem chyba to wiesz mogę cię wtedy zgłębiać do woli w anatomiczne szczegóły brnąć a by utrwalić te wiadomości robię powtórki już którąś noc i z fizjologii też się podciągam czując moc braków w temacie płci więc dzięki tobie mądrzeję z wolna jak wcześniej kumple Franek i Zdziś Wersja liryczna chcę się nauczyć ciebie na pamięć jak abecadła od a do zet lecz z tych literek co noc nim zaśniesz składam wbrew woli tak zwiewną treść że ulatujesz już rankiem z głowy chociaż w imieniu wytłuszczam druk a jednak nie żal tę wiedzę trwonić gdy sto powtórek czeka mnie znów lecz w większych liczbach jestem dość marny wprawdzie tabliczkę mnożenia znam ale tak myślę że może starczyć skromna dwójeczka jak ty i ja
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...