Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy ktoś rozpozna wiersz po tych wskazówkach?

 

Wiersz opowiada o "Jasiu" leżącym pod dębem i rozkminiającym dlaczego tak wielkie drzewo ma tak małe owoce. Dlaczego na tak dużym drzewie nie rosną duże owoce np. dynie? Na koniec wiersza żołądź spada uderzając Jasia. O mały włos straciłby oko. Wtedy rozumie dlaczego tak małe owoce są na tak dużym drzewie.

 

Dziękuję za pomoc.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

@tylkonachwilę

 

Wracając z odpustu w jesiennej porze,
Marek pod dębem chciał spocząć sobie,
gdy się w swych myślach rozrzewnił trochę,
przyszły mu nagle uwagi płoche.

Czemu Bóg w dziełach swych doskonałych,
stworzył na dębie owoc tak mały?
Na takim drzewie, co tyka nieba,
dyniom przynajmniej rodzić się trzeba.

Wtem, kiedy spadła żołądź z wysoka,
mało nie stracił jednego oka.
Dopiero rzecze: wie Bóg, co czyni,
dobrze, że nie ma na dębie dyni.

 

Nie znalazłam autora ani tytułu wiersza

 

Opublikowano

@Magdalena Komentarz nie obraził mnie, ale wyczułem w nim ironię. Celem moim nie było znalezienie/napisanie wiersza o dyniach na drzewie tylko o konkretny wiersz, który uczyła mnie babcia w dzieciństwie. Przeprosiny przyjęte.

@Pia Pytałem google o ten wiersz i jak widać nie umiałem zadać właściwego pytania. Dziękuje za pomoc w odnalezieniu wiersza.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @aff

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Stoję pod pubem tym z ostatnich gdzie można wyjść pod niego z piwem kawą i papierosem   Popijam, a jakże aczkolwiek już liczę   Stoję tak tam jak reżyser Kevin Smith ze Sprzedawców 1,2 i 3 film natomiast jest polski a nie amerykański (właściwie koprodukcja ale tylko w tym wierszu)   Mój film jest nieco tańszy ale i mniej zyskowny właściwie bezzwrotny jakby się zastanowić a i reżyser ze mnie nie aż taki przestrzeń krajowa z pewnością zgubi ten wiersz (nieoznaczy jako nieprzeczytany) świat z pewnością się o nim nie dowie (jestem pewny i spokojny)   I tylko kombinuję kogo by tu słowem podpieprzyć (żart wciąż trafia najcelniej) lub coś sprzedać (historie z życia wzięte są najdroższe) ewentualnie jutro zmajstrować (ach plany)   Piję to piwko, trzecie z kolei powoli i z rozmysłem dłużyzn albowiem koleżanka barmanka Anka gra w hokeja z kumpelami i chyba na dachu tego baru z ostatnich ba najostatniejszych (w przygotowaniach mają prohibicję) (jeny jak ja coraz gorzej rozumiem swój kraj).   Warszawa – Stegny, 11.03.2025r.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przede wszystkim, to gratuluję.  A poza tym, to muszę przyznać, że jestem nieco zaskoczony tym pytaniem o pomoc, bo mówiąc szczerze, uważam, że pod wieloma względami piszesz lepiej ode mnie, więc spodziewam się, że utworu umuzycznione będą równie dobre, ale jeśli uważasz, że mógłbym jakoś pomóc, to możesz przesłać mi jakieś piki w prywatnej wiadomości (jeśli to możliwe), chętnie odsłucham, przeczytam, jeśli będzie to tekst i podzielę się wrażeniami. Pozdrawiam.    
    • @Jacek_Suchowicz   :))) niezmordowany do nieskończoności 
    • @MIROSŁAW C. lIrycznie, wszystko na swoim miejscu... trafia do mnie Twoja wrażliwość.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...