Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Prywatna epoka Apokalipsy


Rekomendowane odpowiedzi

Prywatna epoka Apokalipsy

 

Wywożą trumnę ze zwłokami tego życia
Za granicę nie tylko Boskiego poznania
W tę nicość, o której nikt nigdy nie słyszał
Nawet jego wspomnienie niebawem zginie
w odmętach złych humorów Alzheimera.

 

To życie bywało przytulanymi cierniami.
Ostrymi krawędziami nadcinało wiarę,
by krwawiła, by sączyła się pokutna łza.

 

To życie lśniło w lustrze, tracąc odbicie.
Jego marzenia nie przetrwały szafotu,
gdy nienawiść zalęgła się w oku Aniołów.

 

Wywożą zamknięte w bańkach pamięci
Kraniec korowodu wychyla się z umysłu
Ginie we mgłach nieświadomości ogrodu
A łzy w oczach, w kryształy krwawiące
zmieniają oblicze, w to jedyne prawdziwe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...