Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

dwie prawdy


Wojciech Bieluń -Targosz

Rekomendowane odpowiedzi

nie lubię dotyku
naiwnej rzeczywistości
świat zawsze wydaje się szyfrem
jego omamy równią pochyłą

prawda pierwsza

ludzie zawodzą
sięgają po przemoc
nie znają normalnego języka

kiedy docieram do sedna
jestem jedynką lub zerem
to moja decyzja
wybór pomiędzy sytuacją beznadziejną
a podsuniętą przez opatrzność

prawda druga

dobro istnieje
pod jakimiś warunkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

"Naiwna rzeczywistość" chyba oddzieliła od siebie część prawdy - tej ciemniejszej i trudniejszej.., nie jest więc całą prawdą, podobnie jak kicz... Choć w jasnych, wyrazistych kolorach, to jednak niepokoi swoim dotykiem, bo nasz organizm rozpoznaje tę niepełność. Tak to czuję. A na dotyk prawdy, czyli pełnej, rzeczywistosci ("dojście do sedna") możemy reagować z miłością lub bez niej, to jest nasza na nią odpowiedź i chyba nasze ludzkie powołanie... Tak, prawda jest też dobrem, czyli wyższym bytem stwarzanym i istniejącym według pewnych praw (warunków). A odstapienie od nich powoduje niszczenie - zło...

 

Bardzo wartościowy, bo inspirujący do przemysleń i odczuwania, sięgający głeboko w (ludzką) rzeczywistość wiersz. Dziękuję Ci za niego, Wojciechu, i pozdrawiam :)

.

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Ci za te odpowiedź, Wojciechu, - pomaga mi trochę bardziej rozpoznać siebie i cieszy :)

A "trudne" wiersze i tematy otwieraja się mi, bo kocham tę "trudność" prawdy i istnienia, nie boję się w nia wchodzić i wydaje mi się, że Twoje wiersze do takich ludzi się kierują, takich osiągają. Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Historia kończy się każdego dzisiaj  Nocą gasnącą na końcach powiek. Na wiele z pytań słońce odpowie  Słowami, których nikt jeszcze nie słyszał.    Sny stają się jasne zawsze za późno, Nadzieje znajdują nowe oblicza. Wczorajsze lęki zegar już wykrzyczał, do rąk wciskając torbę podróżną.    Nieważne, na którym staniesz peronie, Kupiony bilet nic nie gwarantuje.  Dopiero po ruchu wagonu poczujesz,  Czy we właściwą ruszyłeś stronę.    W pamięci podróży zawsze tak jest, Że wszystkie mapy funta kłaków warte, Szukając wśród nich najtrafniejszej karty, Na końcu każdej znajdziesz dworzec Kres. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • jest wspaniała ma swoje prawa nie lubi wojen podatków i zła jest rozśpiewana roztańczona czasem smutna lub zagubiona na krawędziach lubi lawirować kocha wolność oraz wrażenia lubi gdy ktoś ją mądrze wspiera uwielbia piwo co chce ubiera nie patrzy do tyłu widzi co trzeba nauczona kochać uwierzyła w boga taka jest dziś ona i podobnie jak my kiedyś dla innych przyszłością  więc budujmy jej fabryki muzea domy sadźmy duże lasy pielmy ogrody bo gdy dojrzeje zrozumie że ona musi sterować po to by świat dalej dalej był światem a nie zgliszczem czy cmentarzem lub jego wrakiem
    • @Somalija ooo, 1400 wyświetleń w godzinę. gratuluję popularności!
    • jad z otchłani  ich krew broni nas  nasza kolejnych    przedpole    na szpicy stały oddziały smoleńskie  przyjęły największy atak  z trzech chorągwi jedną Krzyżacy  wycięli w pień  Litwini zachwiali się w polu  dopier polski odwód otoczył rycerzy Zakonu    grunwaldzka kampania chwila w której pęka świat Słowianie musieli ramię w ramię podnieść miecz   dziś strategiczna myśl w tundrowej wegetacji    ,,zielone ludziki"   już czy jeszcze nie z orężem  sztuka wojenna  biały błysk i nie ma ulic w mieście      bratowe w pokoju kondolencyjnym na ile damy się    przestraszyć               
    • wśród srebrzystych kobierców gwiazd Drogi Mlecznej cztery eskadry grawilotów patrolują  czasoprzestrzeń Astat. Bizmut. Wanad. do zakochania jeden krok trzeba go zrobić jak najprędzej krasnoludek Gapcio ma brodę poplamioną musztardą  a królewna Śnieżka ? cóż....nieobecna !   Słońce tylko opromienia piramidę CHeopsa Astat. Bizmut Wanad. i znów niedziela... ....ponury żart błazna co nikogo nie cieszył żartami Astat. Bizmut. Wanad.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...