Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W mojej klepsydrze nie przesypuje się nic
czas nie znajduje tu zaczepienia
przepada zanim wskazówka drgnie
Piszę scenariusz dalszej drogi
wydanie drugie, znów nie poprawione
na głównej do celu pali się
szklanką gaszę pożar
nie wiem nawet czy zasiliłem ją wodą


Walczę...
ale co to za bitwa,
w której unika się obrażeń?
atak wysłany w powietrze...
więc sam sobie wrogiem?


Kocham...
ale co to za miłość,
której nie można przelać?
tylko ta rozdarta pierś- oznaką wahania

 

Czekam...
powłoka z dermy za ciasna
by się rozrosnąć,
utuczyć tę pustkę,

pęknąć
i uwolnić do wszechrzeczy

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czas przesypuje się, czy upływa, ale nie zawsze zabiera ze soba cząstki naszego urealnionego życia.., albo są one tak małe, że dla nas prawie nieodczuwalne... Powstaje odczucie "braku przyrastania przeszłości" - z przeżytego życia... Tak odbieram przesłanie Twojego wiersza. Jest ono dramatyczne, ale jednak wskazuje na rozwiązanie: odważnie docierać do prawdziwości życia, każdą chwilę napełnić cząstka odkrytej i doświadczonej prawdy -  rzeczywistości.

Pozdrawiam Cie serdecznie, Wątpicielu :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Aleksandra Pietruszka Nie ten przyjaciel, co cię chwali, ale ten, co ci prawdę mówi. Przyjaźń to wielkie słowo, to też rodzaj miłości. Po grecku to słowo"philia" oznaczające miłość braterską i przyjacielską, opartą na lojalności i głębokim przywiązaniu.
    • @Berenika97   Nika. czytam, i moja twarz i dusza  śmieją się radością :)))))   Twoje słowa wchodzą w mój  wiersz jak światło w mgłę,  nagle wszystko, co nieuchwytne, staje się widoczne.   dziękuję Ci za tę wrażliwość i uważność, za to, że potrafisz dostrzec, iż „między” nie jest tylko przestrzenią słów, lecz miejscem, gdzie samotności mogą spotykać się w ciszy.   Twoja lektura przypomina mi, że empatia i wyobraźnia potrafią stać się mostem między duszami, a moje  pisanie nie istnieje bez tych, którzy potrafią usłyszeć jego drżenie.   jestem  wdzięczny, że Twoje serce podążyło tą samą nitką i w niej znalazło swoje odbicie.   jesień. ale ja dla Ciebie - wiosenne pozdrowienia z łąk kwiecistych przesyłam :)   dziękuję.       @Wiechu J. K.   Wiesiu.   pięknie to zestawiłeś :)   niezapomniany Marek Grechuta.   aż łza w oku....   serdeczności dla Ciebie :)        
    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję! Ten on/On może być ... wszystkim, to tylko kwestia wyobraźni. :))) Dziękuję za podpowiedź o błędzie - juz poprawiłam. :))) Pozdrawiam.  @huzarcBardzo dziękuję! 
    • @P.Mgieł 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        No tak, bo jak zostaniesz w miejscu, to jeszcze pomylą Ciebie z drogowskazem,  dobrego dnia :)
    • @Gosława To piękny więrsz,  którego atmosfera pozostawia silne wrażenie. Widzę tu  kontrast między ruchem a stagnacją, życiem a śmiercią. Te "stare chaty majaczące" to nie tylko sceneria – to świat, który powoli gaśnie. A potem pojawia się ruch- trzask iskier, jelenie, bestia u wrót. To napięcie między spokojną wsią a czymś, co zbliża się z zewnątrz -  działa bardzo mocno. A ten "mały Buka" na końcu? Ten ostrzegający szept -  czy ostrzeżenie przybyło za późno?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...