wjola Opublikowano 28 Czerwca 2019 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2019 (edytowane) klucze nie otwierają zamków na piasku uśmiech w kącikach ust przyklejony nie potrzebuje słów gesty zwichnięte czas uleczy Edytowane 29 Czerwca 2019 przez wjola (wyświetl historię edycji) 1
duszka Opublikowano 29 Czerwca 2019 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2019 (edytowane) Nie jestem całkiem pewna, czy zrozumiałam przesłanie Twojego wiersza, ale chyba chodzi w nim o "bezradność słów", ich "zbędność", czy ich niemożność pokonania pewnych "przeszkód"..? I wydaje mi się, że zrozumienie wypowiedzi utrudniają mi dwa małe słowa, które prawdopodbnie wlączyłaś w tekst dla stworzenia rymu: "już" (na poczatku) i "znów" (na końcu). Spróbuj przeczytac tekst bez nich. Według mnie po ich usunięciu wyraźniej przemawia. W tej formie bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam. . Edytowane 29 Czerwca 2019 przez duszka (wyświetl historię edycji) 1
Justyna Adamczewska Opublikowano 29 Czerwca 2019 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A kiedyś otwierały, kiedyś były takie klucze, teraz zamki szczelnie zamknięte, piplnują swoich tajemnic. Ciekawe, czy drzwi jeszcze mają? Może mosty zwodzone, ale z piasku powstały i w koczyki się zamienią. Znikną pod napływem nowych piasków, jak Sfinks - odwieczny władca pustyni. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 1
wjola Opublikowano 29 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. lepiej bym tego nie opisała :) @duszka bardzo dziękuję i również pozdrawiam :) 1
wjola Opublikowano 29 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję za ciekawy komentarz i pozdrawiam :)
iwonaroma Opublikowano 29 Czerwca 2019 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2019 Oszczędnie ależ jakże kluczowo o słowach :) Fakt, słowa "piaskowe" , sztuczne uśmiechy, gesty zwichnięte... ale czas rzeczywiście to najlepszy uzdrowiciel, choć lekarstwo niekiedy bywa gorzkie... serdeczne pozdrówka 1
wjola Opublikowano 29 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bardzo dziękuję i pozdrawiam :)
tetu Opublikowano 29 Czerwca 2019 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2019 Witaj wjola. Troszkę to inaczej rozumiem niż Duszka:) Słowa - niby klucze, ale one nie otwierają zamków, dziwne, bo słowa klucze z reguły do czegoś prowadzą. Słowa klucze - na piasku, czyli dla mnie pisane patykiem. Nic nie znaczące, puste, a jednak pojawia się uśmiech, jakby z odrobiną nadziei że słowa to nie wszystko. Według mnie powinniśmy jednak brać za nie odpowiedzialność. Jeszcze są gesty, zwichnięte. Zwichnięcia z całą pewnością da się uleczyć i czas odgrywa tutaj znaczącą rolę, ale jak rozumieć zwichnięte gesty? Czy podmiot jest w stanie wybaczyć tak dużo? Pozdrawiam. 1
wjola Opublikowano 30 Czerwca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. bardzo dziękuję za wnikliwą analizę, uśmiech słusznie kojarzymy z nadzieją, choć sztuczny nie wyraża radości, a gesty to mowa ciała, zwichnięte, uniemożliwiają porozumienie. Pozdrawiam.
Gość Opublikowano 2 Lipca 2019 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2019 O słowach, które dużo mówią ;-) Bardzo ładnie i lekko... Pozdrawiam!
wjola Opublikowano 3 Lipca 2019 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję i pozdrawiam także :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się