Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Oglądam siebie od tyłu

Od okna

Od spodu 

Rozchodzą mi się szwy.

 

Trzasnęły mi kości, na trzy.

Gdybyś kiedyś ewentualnie przechodził obok, mieszkam pod dziesiątką, pod osiemdziesiątką dwójką, jak wracam to się za Tobą rozglądam.

Za sobą. 

Opublikowano

Zapisałabym to tak:

 

Oglądam siebie od tyłu

Od okna

Od spodu 

Rozchodzą mi się szwy.

 

Trzasnęły mi kości, na trzy.

Gdybyś kiedyś przechodził obok,

mieszkam pod dziesiątką,

jak wracam to się za Tobą rozglądam.

Za sobą. 

 

Pierwsza zwrotka zawiera ciekawe wyabstrahowanie się z ciała - zwłaszcza oglądanie siebie "od okna".

Przywodzi mi to na myśl doświadczenie śmierci klinicznej, gdy przeżywające ją osoby opisywały widzenie własnego ciała z góry.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Bardzo ciekawie się zaczyna  :)

Początkowo nie załapałam, o co idzie z tą "osiemdziesiątką dwójką",

pewnie przez tę wersyfikację.

Ale już chyba wiem :)

 

I bardzo mi się to podoba :)

 

Pozdrawiam,

 

D.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...