Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Strumienie w rytmie czasu


Rekomendowane odpowiedzi

Pędzącej rzeki nie zatrzymasz

I żadna zapora nie przerwie strumienia myśli

Ani błyskotliwa idea nie poskromi żywiołów co już obrały swój kierunek

 

Nawet sekundy nie dodasz do zapisanej w kartach wieczności

 

Gniew wraca jak bumerang kiedy mówisz NIE

Świst panicznego chłodnego wichru zetnie Cię z nóg

Gdy powiesz NIE temu co JEST

 

Co JEST niech będzie

Niechaj się zdarza to co za kurtyną niebieską przygotował Los

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filozoficznie, ale też fatalistycznie. To afirmacja - czy rezygnacja? Moim zdaniem: to drugie.

Wiersz mi się podoba, ale nie zgadzam się z Peelem. Co właściwie JEST? Dlaczego nie powiedzieć temu: Nie? W porę wypowiedziane "nie" może wstrzymać, lub uruchomić bieg wydarzeń. Chyba że odczytamy ten wers inaczej:  "Gdy powiesz NIE Temu co JEST".

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie to AKCEPTACJA. Wiersz mówi o akceptowaniu rzeczywistości, w której na większość wydarzeń nie mamy wpływu. Mówi o tym, by nie opierać się temu co jest. Mówi o akceptowaniu każdej pojawiającej się emocji, nawet tych najtrudniejszych. Mówi o tym, że wolność można znaleźć w pełnej akceptacji, w poddaniu się rzeczywistości. 

To jest moje zdanie. O tym myślałem, pisząc wiersz. Można dostrzec w tym rezygnację... lecz, hm, ktoś inny znów może dostrzec coś innego - bo ma inne podejście do emocji i rzeczywistości. 

Pozdrawiam, 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, momentami zalatuje fatalizmem. Okej. Ale nie odbierałbym tego wiersza tylko przez pryzmat pesymizmu - moim zdaniem jest tam ukryte światło.

WarszawiAnka, faktycznie, chodziło mi o zdanie "powiesz NIE Temu co jest - gdzie Temu co jest jest chwilą obecną, rzeczywistością, która zdarza się tylko tu i teraz i, według autora, tylko w chwili obecnej może przejawiać się boskie działanie - zwał jak zwał - chodzi o nieopieranie się temu, na co nie mamy pływu, a co leży w rękach Boga, bądź jest zgodne z jego wolą.

O! O to mi chodziło. 

 

Edytowane przez Mirosław_Zapała (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wyjaśnienia. Oczywiście to Twój wiersz i wyraża Twój aktualny stan ducha - czytelnik na innym etapie świadomości, czy o innej postawie może go odczytać inaczej. Zgadzam się, że na wiele wydarzeń nie mamy wpływu, ale na wiele również mamy. Myślę, że najtrudniejszą rzeczą jest odróżnienie jednych od drugich. 

 

Ale wiersz mi się podoba. :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...