Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
W świecie woli zgasła jasność
Latarnia światła już nie wyda
Dogorywa ów wielka opatrzność
Świeca ciężkim tchem to bada 
 
Gotujcie się istoty na początek
Zaiste trwa już ostatnia doba
Świat trafi w ten matni zakątek
Tu żalu i nerwów czeka próba
 
Czerń pokryje okna, ulice i oczy
Wieczność czekały na moment
Zdradził ich plan sen proroczy
By zobaczyć Ziemi lament
 
Rozbity w proch i łzy jest spokój
A nadzieję na nędzy ów pal wbito
Teraz usiądź w mroku i główkuj
Przesiej czyn przez moralne sito
 
A ujrzysz groch czarny i ten biały
Jeden jest winą a drugi dobrocią
Zobaczyłeś i koguty wtedy piały
Wtem wstyd zakrywałeś paprocią
 
Godzina ostatnia twa finału doby
Grzechy stają się bytu kotwicami
Jak grawitacja i z betonu groby
Co stymulują nas zła bodźcami
 
Latarnia nigdy już nie zabłysła
Cień stał się jedynym sztandarem
Moralność zbutwiała lub skisła
Wartość życia stała się komarem
 
Gwóźdź finalny grabarz już wbił
Deski trumny nie były posłuszne
Wtem głos mocny wieko przebił
Bardzo rwąc mięśnie brzuszne
 
Otóż tak narodził się początek
Krzyczał jak każde małe dziecko
Nie pozostawił po sobie szczątek
Tarzał się w bogactwie arogancko
Edytowane przez Dawid Rzeszutek (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija siemasz, Aga. coś do nas pędzi, coś przemierza nasz układ słoneczny. to pewnie nic takiego. zwykła, najzwyklejsza na świecie (wszechświecie) kometa pozasłoneczna (ponoć odkryli już komę czyli warkocz pyłowy). ale gdyby jednak... gdyby coś... no wiesz. gdyby się okazało, że jednak to nie kometa, tylko, no wiesz... nasi kosmiczni (bracia) jakkolwiek by oni wyglądali, to... nie będziemy mieli z nimi żadnych szans, przenigdy. obiekt ma zbyt dużą prędkość przelotową, znacznie większą niż standardowa kometa czy asteroida (ok. 70 km na sekundę, to za dużo na dogonienie i zbadanie) nietypowa orbita względem ekliptyki (losowość takiej nietypowości wynosi ok 0,2%) rozmiar znacznie przewyższający inne znane komety (ok 20 km) czyli trochę jak Manhattan (dziesięciokilometrowa zgładziła niemalże życie ok 65 mln lat temu). tu mamy 20 km) wreszcie w peryhelium znajdzie się po przeciwnej stronie słońca (trochę to wygląda na celowe działanie, Boże, co ja plotę), nie pozwalając na jakiekolwiek zbadanie, a jeśli to jakaś technologia, to będzie ów obiekt miał  ku temu znakomitą okazję na wykonanie manewru takiego czy innego.... trochę mi to przypomina cykl powieściowy "Rama", a szczególnie "Spotkanie z Ramą" i "Rama II", Arthura C. Clarke`a. Ale pewnie to tylko zwykła kometa. ale gdyby jednak to był, no wiesz, gdyby to byli nasi kosmiczni bracia... to nie mielibyśmy z nimi żadnych szans. zdeptali by nas jak karaluchy. jak... a może to tylko kosmiczni turyści? a może zabrać się z nimi? chciałabyś?
    • @Migrena dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Robert Witold Gorzkowski smutny poemat o samotności słowa w świecie. A świat stracił na nie apetyt. Bunt przeciw hegemonii, zapisany krwią myśli i pyłem makulatury.   Przeżywanie życia bywa trudniejsze niż ono jest same.   Z pasją napisane. I smacznie się czyta.  
    • @Roma już pierwsze trzy wersy niosą mocny przekaz i nie pozwalają zapomnieć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...