Ten

[Justyna Adamczewska]

 

Ten

 

Choćby raz stanąć na wysokości zadania,

ostudzić emocje,

podejść blisko krawędzi wytrzymałości

i skoczyć w objęcia

 – wszystkiego.

 

Prosić Wszechmogącego o łaskę

wytrwałości.

 

– Tak,

pragnę tego.

 

J. A. 

 

 

Edytowane 27 Lutego 2019 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)

[Wędrowiec.1984]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, to by się bardzo przydało. 

 

Odniosłem wrażenie, że sam wiersz jest bardzo kobiecy w ogóle. :)

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No, oczywiście. Trudne, ale do zrobienia, tak myślę. Człowiek może wiele, naprawdę. 

 

:))  Dziękuję, Wędrowcze. Pozdrawiam J. 

[WarszawiAnka]

Bardzo mi się Twój wiersz podoba. Jest krótki, ale zawiera wszystko, czego potrzeba.

Ze stawaniem na wysokości zadania różnie bywa. Czasem, gdy już nam się wydaje, że stanęliśmy, okazuje się, że "wysokość zadania" jest znacznie wyżej i sporo nam do niej brakuje... Innym razem może się okazać, że stoimy bardzo wysoko, tylko zadanie źle wybraliśmy...

Albo ktoś je dla nas źle wybrał...

 

Pozdrawiam

[WarszawiAnka]

Dziękuję. :)

[Justyna Adamczewska]

Aniu, no dziękuję za tak mądre słowa. Kwestia wyboru? Strach? Czasami ręce opadają, czasami gotowi jesteśmy rozwinać skrzydła ,czasami uciekamy z podkulonym ogonem i... czekamy. Na co? 

 

To sobie zabieram, co powiedziałaś mi/napisałaś - zapamiętam. Dziękuję, J. 

[Zielonooka]

Jak dla mnie to arcydzieło. 

 

Dziękuję za tę chwilę zadumy i refleksji.

 

Pozdrawiam :)

[Marlett]

Justyś

Czasem człowiek dochodzi do punktu, że nie ma już nic do stracenia.

Wtedy dobrze jest zaryzykować, byle starczyło wytrwałości w działaniu :)

... i otuchy :)

PozdrawiaM.

[iwonaroma]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

super :)

 

ależ Justynko przemawia przez Ciebie silna determinacja :)

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Miłe, że mój wiersz pobudził Cię do refleksji i zadumy. 

 

E... no nie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jak Ty wszystko rozumiesz, Marlett. Dziękuję. J. 

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli juz coś czynić to tak, że ach, takie mam podejście. 

 

 

 

 

Czasami nic mi się nie chce, tylko w kącik wejść i przytulić kotka. Dosłownie jak dziecko. Tak mam, Iwono. 

 

Wielkie dzięki za słowa:

 

 

[Justyna Adamczewska]

Ilono, dzięki, pozdrawiam J. 

[beta_b]

Justyś, dobra robota. Plan jest. ;) bb

[Gość]

Dużo życiowej prawdy w twoim wierszu. Bliski również moim odczuciom...dzięki :-)

Pozdrawiam!

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Betko, witaj. No jest, ale czy dobry? Rzucam się jak ryba bez wody, jednak

 

trzeba żyć  - tak mówiła matka Adasia Miauczyńskiego z "Dnia świra". 

 

Dziękuję za dobrą robotę, na razie. 

 

Pozdrawiam serdecznie J. 

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam pod moim wierszem i w ogóle na forum @Artbook™✍. Dziękuję za komentarz. Dobrej nocy.

J. 

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A co! Cześć Triticosecale - ale masz nick, heh. I jeszcze to razy przed słowem 

 

:))) Dziękuję. 

 

Czekam na Twój tekst. J. 

[Annie]

Też mam takie ciągotki czasami. 

fajne przemyślenia.

Milego dnia

[Justyna Adamczewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję, Annie za komentarz. Tak to jest o wielu rzeczach marzymy. Miłego dnia i do poczytania J.