Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Justyno, mam nadzieję, że nie dostanę patelnią po głowie, ale zmieniłbym tak:

 

to przyjaciel mój
i wzajemnie

 

aby nie powtarzać słowa "przyjaciel"  

 

już zakładam kask ochronny ;-)

Opublikowano

Przypomniał mi się stary kawał: 

jak jest różnica między psem i kotem?

Pies sobie myśli: "pan daje mi wszystko, czego zapragnę. Pan jest Bogiem". 

A kot myśli: "pan daje mi wszystko, czego chcę. Hmmm, jestem Bogiem". 

 

Ciepły, uroczy, delikatny wiersz. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wiesławie, zdejmuj kask. Niewygodny, a patelnia słuzy do smazenia pychotkowych naleśników i powidełka do nich, uwielbiam. 

 

Zmieniłeś? No zobaczę, pomyślę, ale zmienię ,chyba, tylko, czy będzie pasowało? Słowa przyjaciel uzyłam dwukrotnie, bo to cud mieć przyjaciela. 

 

Dziękuję bardzo. Jest dobrze nawet dziś, choć wczoraj jakowaś nostalgia mnie dopadła, ale i to potrzebne do życia. 

 

Spokojnej niedzieli. J. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Roklin, takie to szelmy z tych kotów, mój pazurki ostrzy na kanapie, zrzuca wszystko ze stołu - tak  łapką, łapką przesuwa, no np. długopis i trach - długopis na podłodze. To znajda, po przejściach. Ale kocham tę znajdę. ma takie zielone oczy, jak Twój avatar. Patrzy i mruczy, cudeńko. Jest ze mna juz 12 lat. 

 

Dziękuje. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Uffff, ulżyło mi, bo ten kask już zaczął uwierać, a naleśniki z powidłami rowiniez lubię. To tak dla mnie zabrzmiało lepiej, ale to Twoje terytorium i czym więcej przyjaciół tym lepiej.


Pozdrawiam Cię ciepło Justyno!  :-)))))))

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ~~ Nie wiem, jak to opisać - dosłownie nie mogę, więc pobujam w obłokach .. Ten, którego drogę politycznych przedsięwzięć obserwuję lat wiele, jest podłym obłudnikiem, chorobliwie wiernym własnej megalomanii .. Jego zaś wielbiciele (tu czytaj - poddani), pochłonięci nurtem lawy bzdurnych haseł; wciąż widzą w ich obrazie dobrobyt dla siebie .. To, że wprost okradali nas - mnie i ciebie jego przyboczni słudzy, z przyzwoleniem pana - nie może dotrzeć prawdą do umysłów ludu .. Wielka tutaj zasługa wysłańców szatana - hołdujących z ambony sekcie bałwochwalców. Kiedy wreszcie rodacy dostrzegą w tej sekcie jej moralną zgniliznę .. .. ocena w ich pojęciach ulegnie korekcie. ~~
    • Kurczę, wczoraj był Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, a dziś ten wiersz przypomina o tym, żebyśmy umieli być wnikliwymi obserwatorami innych ludzi, bo nigdy nie wiadomo, do jakiej granicy doszedł ktoś, kto jest obok nas. Najtrudniej jest właśnie, gdy ktoś przykrywa uśmiechem drzemiące w nim czarne myśli, bo wtedy otoczenie jest bezradne i niewiele może pomóc, no bo jak? Powinno się zdecydowanie edukować społeczeństwo, jak dostrzegać pierwsze, najczęściej ukryte symptomy kryzysu.
    • Introwertycy tak mają. Nie każdy czuje się dobrze w krzykliwym otoczeniu, atakowany przez innych artyleryjskim ogniem bodźców. W ciszy można odzyskać znów niezbędny kontakt z samym sobą i kontrolę nad myślami. Korzenna kawa brzmi smakowicie, zwłaszcza jesienią, tylko szkoda, mimo wszystko, umierających kwiatów. Chociaż zdaję sobie sprawę, że jest to cena, którą trzeba zapłacić, jeśli chce się wybrać jesień - czas przemijania, zadumy, wyciszenia, cienia egzystencjalnego - za swoją drugą naturę. Tak sobie jeszcze pomyślałam, że wiersz może mieć jeszcze swoje drugie dno - potrzeba samotności u Twojego peela każe mu niecierpliwie czekać na koniec każdej relacji (z innymi ludźmi), którzy go drażnią i wobec których musi udawać, że do nich pasuje.
    • ktoś znów zasłonił uśmiechem co w sercu za długo więził jak ten co poszedł na grzyby a wypatrywał gałęzi    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...