Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

TAMTO LATO ... TA ZIMA


Rekomendowane odpowiedzi

TAMTO LATO ... TA ZIMA

 

Wracam do pamięci gdzie odszukam
świat piękny kolorowy
przeszłością duszę jeszcze uspokoję
choćby miał nastąpić koniec świata

 

drewniana ławka w kolorze nadziei
na niej tylko my oboje
w tamten wieczór tak ciepły od lata
pachnący bukiecik białych orchidei

 

księżyc był wtedy srebrny w pełni
może na chwilę odnowił
spełnione marzenia i prorocze sny

ukradkiem przełykam gorzkosłone łzy

 

dziś śnieg pokrył wszystkie wspomnienia
park utonął jak w pierzynie
przy alei stoi samotna dziś tamta ławka
bo nie ma już na niej ani mnie ani ciebie

 

ostatnia orchidea zwiędła już w dłoniach
dni nie są takie jeszcze gorące
został tylko ten sam księżyc na niebie
ciągle nieuchwytny i wciąż tak wysoko

 

widzę jak teraz puszcza znów oko
siwizna jak szron na skroniach
nie roztopi jej nawet letnie słońce

kiedy wiosna do mnie radośnie zapuka

 

upojony aromatem jak po trunku
zatańczę razem z miłością
taką na zawsze już ze wzajemnością
wybrance serca oddam w podarunku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...