Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dla idei poczatkowo jestem cieniem
szukaniem kolorów
z coraz większą świadomością odbijania

feromonom zagradzam drogę
głogiem, nie splatam się
nie umiem pamiętać na dłużej

dziewczynka z kokardami we śnie, środek
dniem wysysam nieśmiertelność liczbom
krwawią rachunkiem odpowiedzialności

kiedy skończę
na marginesie zostawię ozdobne inicjały
ku chwale bogów anonimowe

Opublikowano

no czytam
i czytam

idea - platon - szukanie kolorów dla cieni
to zagradzanie drogi feromonom głogiem, to coś jak śpiąca królewna?
czekajcie aż dojrzeję?
nie splatam się? - nie rozumiem
i tak dalej...pół na pół
jedno z drugim mi się nie łączy za bardzo
w ogólnym rozrachunku nie umiałabym określić tematu wiersza

tylko fragmentami się zachwycam:
*dziewczynka z kokardami we śnie - fajnie wpleciona dwuznaczność, że dziewczynka lub sen noszą kokardy...koniecznie wielkie, błękitne ;-)
* inicjały
ku chwale bogów anonimowe
- to tak bardzo, że warte osobnego wiersza
kojarzy się ze średniowiecznymi skryptoriami, gdzie w kurzu, przy blasku świec, skrybi przepisywali księgi
a
to z kolei:
*krwawią rachunkiem odpowiedzialności - bardzo na nie, nawet nie rozumiem, co to mogłoby znaczyć... a kojarzy mi się z sumieniem mordercy
no i wysywanie jakieś nie tęgie

ale co ja ta wiem ;)

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pogodziłem się z samotnością przez pewien czas się gniewała gdy uprawiałem miłość z miłością ona na mnie z tęsknota czekała przepraszam wybacz już wracam wzięła mnie czule w ramiona staliśmy tak we dwoje od końca w milczeniu godząc się bez słowa ona najwierniejsza z wiernych zawsze każdą miłość wybacza moja przyjaciółka wróg zakochanych gdy uczucie umiera do niej powracam i znowu jest nam dobrze razem chociaż czegoś ciągle brakuje kiedy z nią jestem o innej marzę gdy innej nie ma ją akceptuję lecz kiedyś znowu samotność zdradzę
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Interesujące porównanie.   Pozdrawiam :)
    • Piękny wiersz. To prawda, jesień zawsze oddaje, w końcu to czas zbiorów.    Pozdrawiam :)
    • Dziś są Twoje urodziny Więc wznieśmy toast Za Twoje zdrowie, świetny aktorze, Napijmy się dziś, bo jest okazja. Dziękuję Ci za chwile wzruszeń Za mnogość całą świetnych ról Od Janka aż po Mordowicza Dawałeś czadu – do diabłów stu! Oparłeś się też pokusie założenia Własnego teatru – szacun, chłopie, za to! Po co kolejny teatr na scenie? Kiedy to życie samo jest teatrum? Życzę Ci – „Janku” – kolejnych ról, Tak samo barwnych, tak samo świetnych, Jak właśnie ta w „Czterech pancernych”, Lub jak ta w „Klerze” sławetnych! Warszawa, 23 IX 2025   Dziś przypadają 86. urodziny Janusza Gajosa. Mam nadzieję że P. T. Jubilat nie będzie miał mi za złe, że uczczę Jego urodziny tym skromnym wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Możesz "wstawiać" co chcesz... w miejsce kropek.     Nie rozumiem tylko - dlaczego próbujesz mnie wciągać w dyskusję porównawczą?    Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...