Miłość to cierpienie

[Angesq]

Miłość to nienawiść. Przeradzająca się, każdego dnia bardziej, A gdy to spotkasz strach i nienawiść zblednie przy blasku uśmiechu i radość, która pojawia się na widok choćby cienia. Lecz kiedy przyjdzie burza, wrony i kruki uciekną z pól. Księżyc zginie pod tysiącem chmur. Odczuci nienawiści i włączenie rozumu nadejdzie, lecz wystarczy jedno słowo żeby cały bałagan się poukładał i następna strona książki popchnięta przez wiatr przewróci się i zacznie się nowa historia pisana łzami.

[Nata_Kruk]

Miłość, na pewno nie raz bywa cierpieniem i jestem skłonna pochylić się nad stwierdzeniem, że może też, powtórzę, może

przeobrazić się w .. nienawiść.. ale to chyba raczej jakieś odosobnione przypadki.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... o tym samym pomyślałam i wg mnie, 'ładniej' by tej treści było w 'sukience' ze strof.

wyjąłeś mi te słowa spod palców.... :)

Ogólnie, treść, nad którą można pomyśleć.

Pozdrawiam.

 

[Angesq]

Dziękuję za komentarze doceniam każdą opinie