Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Hey, Mary Brown jestem dla Ciebie dziś

od węży w skroniach i wód zielonych

Hey, Mary Brown, Hej Mary Brown to trwa

więc wybaw mnie od fantom Yermy już

 

Na stołku w Tawernie

jak stary pies żył w bańce mydlanej

z kobietą jest i pije z nią gorzki rum

zielony to ptak co z domu wciąż gna

 

i tańczy z nią blues

na stołku zielony ptak zielony...

teraz płynie znów

by sięgać głębiej tam gdzie zielony

 

ptak gdzie kobiet jest

bez liku jak stary pies ciągle trwa

wypił duszkiem rum duszkiem wypił rum

Hej Mary Brown gdy pokonasz swój żal

Edytowane przez Marek_Mikutowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

... rytm rytmem, rym rymem, jednak bardziej chodzi o to,

że jest to utwór trochę szantowy, ale też trochę countrowy i to zakłóca odbiór ;)

 

Ja to stary degenerat, ale mnie w tekście poetyckim o takim wybrzmieniu

nazwisko Browny jaka Mary czy Paggy tam by nie było

jest, to odniesienie do heroiny i ogólnie twardych rzeczy.

Ja przez to czytałem wpierw jak country. Uwierz

przy każdym innym nazwisku bym myślał, że to szanta...

 

... i ten blues, to już tylko amerykański road,

bo na łajbie to blues a na drodze country ;)

Oba nurty są twórczością drogi i się przenikają,

byle szczegół potrafi zmylić lub ułatwić odbiór...

Ogólnie, tak, mnie się podoba... choć jak country (dark) uwielbiam,

to szantów nijak żadnych nie trawię... ;)   

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziękuję czytającym, którzy zaznaczyli swoją obecność: @JWF, @Łukasz Jasiński, @Jacek_Suchowicz, @Roma, @Berenika97, @Alicja_Wysocka, @Waldemar_Talar_Talar. Życzę udanego weekendu i pozdrawiam.
    • @Jacek_Suchowicz nie daję kolców  abyś się ranił ale po to,  byś wiedział,  że mam się czym bronić nie chcę budować  czegoś z pozorów zbuduję od nowa  tak  ale z tego  co sama wybiorę   Bardzo dziękuję!    @[email protected]@FaLcorN@RelsomBardzo dziękuję za serduszka!
    • Łzy zostaną  Miłość odejdzie    I zostanie tylko  Serce rozdarte na pół    A potem wstanie  Nowy dzień    I wiara uleczy  Ból i pustkę    I jeszcze parę  Innych rzeczy...
    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :) @MigrenaBardzo dziękuję! Poprawiłeś mi humor! @Waldemar_Talar_TalarTak czasami bywa, że kobieta nie chce męskiego "błogosławieństwa", bo w sobie "kolce nieposłuszeństwa". Bardzo dziękuję! 
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...