Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nielegalne słowa

 

Przez granicę milczenia nie przebrnęły,

za szczelna, za wiele chętnych myśli

na emigrację z serca.

 

I tak:

 

siedzą w stylowych fotelach,

gorsety uwierają

trzymając jednak pozycję pionową ciał.

 

Poziomica trafnie wskazała możliwość odchyłu

w milimetrach.

 

Zaczynamy budować?

 

Materiał się poddał,

wystrzeliły wieże kościołów, dzwonnice służebne

godzinom bicia.

 

Poznajemy czas? 

 

@Justyna Adamczewska

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tu odopwiedź.

 

Za szczelna granica, za dużo myśli - rosproszyły się pewnie i dlatego nie mają siły zrobić wyłom w granicy? Może już niedługo... zaczną owe myśi współpracować? 

Bałagan w myślach, brak - tu pozwól, że użyjęokreślenia- nie ma myśli alfa. 

 

J. 

Opublikowano

I tytuł ma tu ogromne znaczenie "Nielegalne słowa", One są roproszone, bo nie są niejako "uprawomocnione". Boją się, że ktoś im zrobi out, wybije poza boisko:

 

Po wersie:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

it is action. 

 

Bo:

 

 

Ot ktoś je prowadzi, może alfa?     J. 

Opublikowano

Czasami lepiej się wstrzymać, niż dopuścić do słowotoku, stracić cierpliwość. 
Cierpliwość jest bardzo istotna, praktycznie w każdej sytuacji, zwłaszcza w budowaniu, bo co nagle to...
Fajnie jest wszystko sobie poukładać i powoli sukcesywnie wdrażać.
Słowo to materiał bardzo delikatny, trzeba umiejętnie się z nim obchodzić, a nielegalne tak wyprostować, by stało się legalne;)

Pozdrawiam Justyno. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@tetu masz rację. Cierpliwości nigdy za wiele. A budowanie to bardzo ważne i odpowiedzialne działanie. Trzeba planu, misternego planu:

 

 

Inaczej klapa. 

 

Słowa, no za nie trzeba brać odpowiedzialność, jak i za czyny. 

 

Dziękuję za Twój bardzo mądry i wyważony komentarz. Justyna. 

Opublikowano

odpowiedz mi proszę , czy w tych ciężkich czasach masz Pokój w sercu? Bo jeśli masz , to możesz być jedną z wybranych.Serio mówie. I też pytam innych? Macie Pokój? kto ma dziś Pokój  ten jest wybrany, ludzie się bardzo męczą , taki czas nastał i basta!!

Opublikowano

Pokój w sercu?  Maja? Serce drży zawsze. 

 

Polecam książkę "Wybrańcy bogów: powieść o życiu Ewarysta Galois" Autor - Leopold Infeld.

 

Ewaryst Galois był matematycznym geniuszem. 

 

Wzmiankę podałam , tak a'propos:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

J. 

 

A jeszcze. Wybranych przez kogo, czy przez coś? Bo ja tak o bogach, a różniście może być. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wewnętrzny Odgłos Jak dla mnie;

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       wyrazisty i pełen emocji manifest sprzeciwu wobec systemów ograniczających ludzką wolność. Silną metaforyka i dosadny bezpośredni ton potęguje przesłanie buntu i nadziei na przebudzenie. Jest "takim" wołaniem o odrzucenie zniewolenia, krytyką instytucji i apelem o budowanie świata opartego na miłości i prawdzie poprzez świadome myślenie i duchowy rozwój. Krótko mówiąc, to mocny i emocjonalny wiersz protestu z iskrą nadziei na lepszą przyszłość. Tak myślę ja 
    • Piękne ogrody i trawka, pączkują róże, latem będą piękne:) w pięknej, jedwabnej sukience:) lubię część południa i północy Powiśla do Starówki:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wskoczyłam w nią, teraz nie mogę zdjąć z siebie:) Idę na latte do ulubionej kawiarni:) Jak tu ludzie ładnie mieszkają:) bajka:)
    • @Natuskaa Dobre

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Cokolwiek trzymamy w dłoniach — miłość, bliskość, zachwyt, nawet własne ciało — prędzej czy później musimy to oddać. Jak liść, który mimo że zielony, już nosi w sobie cień jesieni. Wszystko, co żywe, dąży do końca. Nie z powodu niesprawiedliwości, ale dlatego, że taka jest natura życia — puls, który unosi i opada.    To, co dziś jest źródłem radości, jutro może być tylko wspomnieniem, szeptem wśród wspomnień, śladem ciepła w dłoni. Ludzie odchodzą, uczucia słabną, domy pustoszeją, a czas płynie dalej — nieubłagany i cichy. Nic nie zostaje w tej samej formie.    Ale może właśnie w tym leży prawdziwe piękno. W tym, że wszystko, co kruche, staje się cenne. Że pocałunek ma wartość dlatego, że nie trwa wiecznie. Że spojrzenie, gest, chwila — błyszczą mocniej, gdy wiemy, że znikną. Możemy się bać końca. Możemy próbować zatrzymać, co nieuchronne. Ale może lepiej... uczyć się tańczyć z przemijaniem, jak z ukochanym, którego trzeba będzie kiedyś pożegnać.    Bo choć wszystko się kończy — to, co było naprawdę obecne, nigdy nie odchodzi całkiem. Trwa w ciszy serca. W blasku tego, co zrozumieliśmy, zanim zniknęło.
    • Rzecz o takim jest rozboju, że aż nie chce mi się gadać; zamknęliby w M - pokoju, żeby o n y c h ponakładać.   Nie głowiąc się rozterkami, by w rodzinne brnąć dramaty, syna pchnęliby do... mamy, a córeczkę... w łóżko taty.   Nie zważając na poglądy, ani  d o b r a  o s o b i s t e, taką stworzyliby równość, której dno jest zbyt skaliste.   P r z e k o m b i n o w a l i  sobie - nadużycia wpiąć ogniwo; wyczyn z dołu przejdzie w górę, prosta zaś zmieni się w krzywą.                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...