Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Świt w kolorze jadeitu


Rekomendowane odpowiedzi

Indiańskimi snami bądźmy, koczownikami wiecznymi pozostańmy.
Że z kazirodczego związku wody i krwi zrodzeni my pamiętajmy
Ciało demona uważnie swą krwią wylaną z czary nacierajmy
Obcych do zielonego piekła naszych dusz nie wpuszczajmy.

Jeśli inaczej, to gdy znów będziem niebieskiemu drzewu składać dzięki
Po preriach zostaną dwa źdźbła, które przeżuwają w ustach nasze szczęki.
Mustangi do gwiazd popędzą, złotokopytną iskrą rozproszyć lęki.
Kosmos istniejący w nas rozpadnie się pusto na pojedyncze dźwięki.

Nie daj się zniewolić niewolnikom, lecz biegnij przez czasu strony obie
Przyszłość jest za tobą, a przeszłość właśnie jawi się przed oczyma tobie
Obsydianem osądź tych, co chcą odebrać wolność i zgładzić utopię
Leć bracie ptaku, pełznij ty wężu, płyń siostro rybo tych wód potokiem!

Spójrz na boskiego Jaguara, jak w źródle zatapia cętkowany swój włos
Dzikie koty ryczą w nas, usłysz ich wołanie, bo to nasz prawdziwy głos!
Psychotria virdis użyczy ci liści, gdy schylisz ku owocom jej nos
A wtem Pierzasty Smok porozmawia z oddechem twej duszy z miasta niebios.

Białe twarze znów pytają za kogo się mam, kim jestem, by głosić tak
Naiwnym pożeraczem czerwonego mięsa, który wierzy w lepszy świat

Edytowane przez Sekret (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...