ucieczka w pierwszy dzień zimy

[Joachim Burbank]

sterroryzowany przez jesień
siedzę w schronie własnych myśli
przebiegam pod artyleryjskim ostrzałem
grubych kropli

ołowiane niebo coraz niżej
zmiażdży albo weźmie nas w niewolę
 

przemoczony do ostatniej

suchej butelki
próbuję ogrzać się
w prowizorycznym szałasie
z twoich dłoni
 

[Joachim Burbank]

@Luule Bardzo dziękuję:)

[Luule]

Wszystko mi się podoba - takie na miarę i doszlifowane. Dobrze, że jest ten szałas..

[Joachim Burbank]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Miło to słyszeć/czytać... Dużo słońca życzę!

[Gość]

Świetny tekst :-) Podoba mi się w pierwszej zwrotce zacytowane porównanie:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Środek utworu bardzo prawdziwy i daje do myślenia :-)

Końcówka rewelacyjna. Muszę przyznać, że tekst ma dobrą formę i niemniej ciekawą treść! 

Pozdrawiam :-)

[Annie]

Podobasię:)

Pozdrawiam świątecznie

[Joachim Burbank]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję:-)

[Joachim Burbank]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo miło czytać pozytywną recenzję... Dzięki!!!

[Joachim Burbank]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszymnieto! :-)

Pozdrawiam!

[Luule]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Teraz tak sobie myślę.. najpierw odczytałam jako dłonie kobiety, ale teraz w odniesieniu do tytułu odczytuję bardziej 'puchowo'. Piszę, bo napomknęłam o szałasie w komentarzu, być może w błędnym znaczeniu;)

[Maria_M]

Super ucieczka.

Ucieknijmy razem? ha,ha,ha :)

[iwonaroma]

uff, dziś pierwszy dzień zimy... i co dalej, w związku z tym ? ;)

[Joachim Burbank]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

???

[Joachim Burbank]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przeczekać...byle do wiosny:-)

[Joachim Burbank]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Interpretację pozostawiam Szanownym Czytelnikom:-)

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oczywiście to był żart, spowodowany tytułem wiersza :)))))