Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ZMIĘTE KAWAŁKI WSPOMNIEŃ

 


Czy człowieka boli coś mocniej
niż przekłute słowo?
Czy złość, która zbiera się w kącikach ust,
może udawać marzenie?
Zimą będzie równie ciepło jak wiosną,
gdy się bardziej postaramy.
Wyrzucam przez okno zmięte kawałki wspomnień –
płoną, zanim wpadną do pierwszej lepszej kałuży.
Czy coś pomoże moim marzeniom?
Ostatnio bolą tak bardzo,
że nie mogę spać.
Niech Twe dłonie strzegą mnie
przed deszczem, niech wybuchną tęczą
po skończonej burzy.
Przyplątał się do mnie szary kotek smutku –
dbam o niego bardziej niż o własne serce.
Dziś nie wypada się niepokoić,
warto zasłużyć sobie na prawdziwy uśmiech –
uśmiech, który wygra walkę
z chroniczną melancholią.
Dokąd to toczą się perły mojego krzyku?
Czy warto przeobrazić sen w spokojny, zamyślony świt?
Pędzimy, ile sił w ramionach,
przytulamy wszystkich, którzy staną nam na drodze.
Skończyła mi się nadzieja, a apteka już zamknięta –
pożyczysz mi wieczorną dawkę?
Zabroniono nam snuć jawę,
brodzić w mętnej fali łez;
wszystko jak zwykle stoi na przeszkodzie.
Modlę się, żeby dzień zaczął się prędzej,
niż się skończył.
A teraz, zanim zasnę,
przyznaj mi rację – nie warto było starać się
przez tyle lat.

Opublikowano

Cały wiersz jest … nietuzinkowy. Mnie szczególnie ujęło:

 

"Przyplątał się do mnie szary kotek smutku –
dbam o niego bardziej niż o własne serce." 

 

! (sic! )

 

Niepotrzebnie powtarzasz tytuł, można sobie podarować ten w teście :)

 

zdrówka

Opublikowano

Tak, ten szary kotek smutku. I toczą się perły krzyku. Jak zawsze, coś mnie zaczepi u Ciebie:) a z tym kotkiem - to dobrze to ujęłaś, idealnie. To jest taki 'tryb melancholijnego masochisty', czyli 'ze smutkiem mi do twarzy' - wróg i przyjaciel w jednym-  smutek, samotność.  Dbanie, pielęgnowanie... racja. Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin Tak. I, niekiedy, do pisania wierszy :)
    • gatunek sprzed wieków: uczucie pustki. nie istnieje od dziesięcioleci, więc dzięki temu rozrasta się, wystrzeliwuje pod niebo. jest dobre w biomimetyzmie, tym swoim bezczelnym rośnięciu na suchych, podczaszkowych bagnach, czy innych ziewowiskach. nauczyło się idealnie naśladować organiczność. niemal każdy z nas początkowo pomyli się, weźmie je za stan naturalny. a to sztuczny ból, produkt poskładany ze źle dobranych podróbek. niekiedy: pozorna, pełna opaczności logika, istny passat marki audi. to zepsuty namiernik wskazujący jak najgorszy kierunek, odprysk pamięci, która jest dobra, ale mało wierna oryginałowi, biurowy gwóźdź robiący za wizytownik, ostrze z blachy, na które nabijane są nazwiska, adresy, prymitywny przyrząd do szeregowania-przekłuwania wszystkiego, co powinno pozostać we wspomnieniach: naszych prawd kwiatów i innych używek, prawd nietoperzy ze starych filmów grozy filuternie podrygujących na zbyt grubych, by nie dało się ich nie zauważyć, drutach.
    • czaruje w blasku słońca mienią się drobne fale jak łuski ryby nie ogląda się do tyłu skąd przyszła tęskni jak ja za morzem patrzymy na siebie z nadzieją to nie marzenia to pewność spotkamy się z nim szybko   niezmordowana dźwiga ogromne okręty i małe lajby za uśmiech powiezie w nieznane zaprasza na statki poczęstują nie tylko lodami serwują posiłki napoje można zwiedzać port i się zabawić   Odra Queen szczecińskiego wybrzeża przywita spragnionych odmiany   5.2025 andrew Dziś spotkamy się w Świnoujściu Ja Odra Morze 
    • dla odmiany broniąc brania o potrzeby prosić poszcząc bez zamiany kiedy cwaniak naogłaszał mnóstwo mości dla zakazów wśród nakładu ale kojąc grą pruć przesmyk bez rozkazu par kwadratów po schodzenie nad biuletyn; czarnej bieli z łyżką po mięć kolor owych stu dni w belce bez wyjęcia swoim dowieźć niemożliwe jest precelkiem..
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...