Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

dobrze się idzie bez ciebie przez życie

czasem zabraknie tchu

i w piersi miażdży ból

ale przynajmniej niebo i słońce

należą już tylko do mnie

 

nie smakowała ci miłość

gdy karmiłam cię nią złotą łyżką

teraz chciałbyś ją na kolanach spijać

lecz ja nie przyjmę przeprosin

 

wszechświat dusi się w swej entropii

więc nawet nie wypada mi narzekać

że duszę się z tęsknoty za tobą

szybciej się idzie bez ciebie

 

 

Edytowane przez pomaranczowy.kot (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Miałam nie komentować tekstu, ale zmieniłam zdanie. Przestaję być delikatna i miła bo uważność i empatia bywają również szkodliwe.

Zakładam, że tekst jest formą wyrażenia emocji PL. Jestem na nie; przekaz wskazuje na splątanie jednostki. Nie kieruje, nie wyciaga wniosków, nie szuka pomocy ani rozwiązania. Rejestruje stan, zapętla. Końcówka dźwiękowo rozbija układ. 

Z tekstu zatem ani nie skorzystam, ani się nim nie zachwycę, ani nie współczuję. Przejdę bokiem. Jestem pragmatyczna i konkretna. To moje zdanie. Może inni się otworzą.

Pozdrawiam, bb

Opublikowano

mam trochę inne zdanie, niż poprzednicy, chociaż beta wspomniała coś o zapętleniu. Odnoszę wrażenie, że tylko własne ego wyszło zwycięzko z tej sytuacji, jednak dusza wyje, aż iskry lecą. Może i tak trzeba, kiedy wiemy, że nie ma sensu, zawsze jednak pozostaje ten nieugaszo9ny ból i niepewność, czy aby nie popełniliśmy błędu Ciekawie, podoba mi się.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Mnie ta końcówka 'zabiła' i strywializowała wiersz, zrobił się chamski, jak w szkole. Ale przeszłam wcześniej bez śladu ciekawa jak inni to odbiorą. Rozumiem, że jest to forma buntu i 'ostatecznego' pożegnania (które mimo ostrości słowa nie zawsze jednak takim bywa) i w kuluarach codzienności to słowo jest w sumie może i normą, to tutaj nie brzmi ciekawie. No ale zdania są zapewne podzielone. Żeby nie było nie jestem przeciwnikiem używania wulgaryzmów w poezji, ale tu mi nie pasuje. Oczywiście to Twój wiersz, Twoje emocje, jak widać trudne do utrzymania i wbrew pozorom, czy treści wiersza- nadal wzburzone i rozchwiane. Odczytuję w tym wręcz typową walkę, typową maskę, i ego, o którym pisał Janko. A że ta walka nie jest łatwa, to trochę to słowo rozumiem, ale nie podoba się nadal, w tym miejscu. A z drugiej strony, gdyby wiersz traktować jako formę ekspresji, niehamowaną żadnym sawuarwiwrem, to cóż- oddajesz tutaj swoją prawdę, bez pudrowania. pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jeśli musisz się zmuszać, zapomnij. świat ma dość ludzi, którzy tłuką słowa jak zardzewiałe gwoździe w spróchniałe deski. jeśli nie budzi cię w nocy ta brudna prawda, która gryzie od środka jak szczur — daruj sobie. życie i tak cię połknie, a nawet się nie zakrztusi. pisz tylko wtedy, kiedy nie pisanie zaczyna cię dusić, jakby ktoś wbijał ci kolano prosto w gardło. a jeśli przyjdzie to naprawdę — nie pytaj, nie proś o pozwolenie, nie wyglądaj oklasków. po prostu otwórz drzwi i pozwól temu potworowi wyjść, nawet jeśli zostawi po tobie tylko pusty pokój i podłogę pełną zębów. bo inaczej będziesz tylko kolejnym głosem, którego nikt nie usłyszy, nawet ty sam.
    • żyj choć nie masz już sił a ciało ciąży jak stal mimo to idź nadal w przód życie swe przyj jak w bal żyj choć wydaje ci się, że nie potrafisz a inni cię tylko w problemy wpędzają pokaż jak jesteś silna jak z swego centrum życia swą moc dodają żyj choć wydaje ci się to niemożliwe zmęczenie ci doskwiera na co dzień drżące są nogi twoje i piwne rozruszaj więc ciało na trampoliny korzeń żyj choćby na przekór innym uwierz w siebie gdyż to cud i wtedy na pewno przyjdzie chwila lepsza najmocniej że kochasz życie swe jak miód żyj całym sobą całym sercem bierz wszystko na otwartą klatę nie tylko gdy czujesz się szczęśliwa poczuj jak życie rzuca cię udanie na matę trzymaj życie mocno w pięściach nie daj sobie w kaszę pluć nigdy na drobiazgi się nie rozmieniaj na zawsze w tym życiu się na nowo ucz
    • @Arsisza to masz inne, ładne zalety i interesują mnie:)
    • @violetta pewnie i brakuje. a komusz jej nie brakuje...
    • Ból Najgorszy ból to ten, który widzimy u bliskich Wszyscy czują jak zamykasz się w sobie i stajesz się niski Czujesz jak szpilki wbijają Ci się w serce, w oczach stają łzy A ty musisz być silny i wytrzymały jak kły Mimo wszystko kły też mogą się kruszyć Lecz trzymasz się dalej, nie toniesz, by tylko ich ruszyć Oni muszą ruszyć się z miejsca i dalej żyć, bo gdy ktoś umiera Stają w miejscu i czują jak ten ktoś ich ze sobą zabiera.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...