nasi aniołowie

[Wojciech Bieluń -Targosz]

wszyscy mamy swoich aniołów
nie wiemy tylko
jakie przybierają postacie
mijanego przechodnia
kierowcy zwalniającego na pasach

nie walczą za nas
przypominają tylko
że to nasze zadanie
odejmują niepokój czekania
plasują w gronie wybranych

budzą kiedy przebijamy
pułapy dźwięków
dają płynąć w melodiach ciszy
w obłokach słów żaglowcem
którego jesteśmy pasażerami

[Waldemar_Talar_Talar]

Witaj Wojciechu -  tak to jest z tymi aniołami - raz są a raz ich nie ma .

                                                                                                                                  Pozd.

[Wojciech Bieluń -Targosz]

dzięki Waldemarze. Pozdrawiam

[TomaszT]

Witam,

 

Dobry 

 

T/

[Wojciech Bieluń -Targosz]

Dziękuję za tak krótki komentarz, ale jestem zadowolony, że przeczytałeś pierwszy mój wiersz. Pozdrawiam

[TomaszT]

Witam raz jeszcze

 

Podoba mi się ujęcie tematu i sam temat w dwóch 

pierwszych strofach. Anioły to nie jest wdzięczny 

temat (jeśli wiesz o co mi chodzi) tekstów poetyckich.

 

Szukaj form i tematów i pisz.

 

T/

 

 

 

[Wojciech Bieluń -Targosz]

Masz rację, spróbowałem napisać i teraz widzę, że można było skończyć na na  drugiej strofie. Pozdrawiam
i zachęcam do czytania moich następnych.