Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ja także, jak Olcha, czytam potrzebę bliskości i to wyczuwa się w całości, a  ponieważ lubię rymowane wiersze,

nie mogę nie wskazać zaburzeń rytmicznych. Może cokolwiek pomogę, może... albo 'bicz' na mnie przygotujesz..;) Wytrzymam i to..:)   To pewnie tylko jakaś tam możliwość drobnych korekt. Chcesz, to skorzystaj....

dodam, że nie jestem wyrocznią, może inni zrobiliby to lepiej.

Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I tak miało być. Nic osobistego (może troszeczkę). Wybrałem temat, napisałem i każde uwagi przyjmę z pokorą bo wiem żę tak naprawę to pisać nie umiem.

Miałbym napisać o biednych dzieciach z Patagonii, które nie mogą kupić trampek w supermarkecie bo nie ma takich rozmiarów - napiszę. Będzie to wzruszająca opowieść bo wyobraźnia jest , ale forma taka  jak u mnie do tej pory.

 Im więcej uwag tym większa szansa że teksty będą dla większości strawne.

 

Korekty przyjmuję

i pięknie dziękuję

 

                                                                                                                                                  pozdrawiam

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Naniosłem.

Konsekwentna ,  ja każda.

I jak Was nie kochać.

 

                                                                                     pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuje Joanno.

Ty spotkałaś Jego, a on odnalazł najjaśniejszą gwiazdę na niebie swoich marzeń.

 

Pozdrowienia dla Ciebie i Andrzeja.

 

Ps.

Niestety " Kolorowy świat jesieni" był dla mnie niemożliwy do zrealizowania, ale może następny Wasz projekt .

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ha ha ha! Czy ja jestem najjaśniejsza gwiazdą jego marzeń? Chyba nie, bo nie należę do kobiet łagodnych, które pozwalają sobie jeździć po nosie. :))) Ale widocznie mimo wszystko nie jest mu ze mną źle, bo od lat kilku jest ze mną i ciągle mówi, że mnie kocha. :)

Dziękujemy za pozdrowienia i odpozdrawiamy serdecznie.

Ja też mam nadzieję, że w końcu nas odwiedzisz. Fajnie byłoby z Tobą pogadać w realu. :)

A nasze muzyczno-poetyckie wieczory na ogół podobają się ludziom, więc jest szansa, że i Ty nie byłbyś zawiedziony.

Nie omieszkam Cię zaprosić. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej P. Zajączkowski – wiersz jak przejrzysta woda... (notabene to ideał szkoły mistrza Bashō).
    • Inspiracją "Dom... N.Scotta Momadaya.         Język mamy  już nie ma znaczenia, bo barw nabiera wiatr, jak muzyka pamięci. Mały chłopiec widzi babcię w tradycyjnym stroju. I w domu pełnym rodzinnych zdjęć, i śpiew i śmiech rozlegający się za Deszczową Górę. I One- córki Belfastu. Sinn Féin już nie dzieli. O'Neill i Pengelly- przyszłości nadzieją? Oto świat rozbity na kryształ. Twoje, moje- uniwersum strach wybrał? Zaciągam kołdrę na głowę, mocniej i szczelniej. I przecież nie powiesz- ładny jest wiersz. Nie dowiem się, że dumna jesteś ze mnie. Moje ja wciąż bardziej blednie, jak kawałki szkła. Mamo.            
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Jednak stało się inaczej za sprawą owej fortuny z wiersza, która podobno jest ślepa.     Owszem pełna zgoda. Ten tekst powstał z mojego osobistego doświadczenia, bo tak dziełem przypadku się stało, że w za młodu miałem okazję dość sporo takich gwiazd i gwiazdeczek obojga płci poznać. I nie przypominam sobie ani jednej, która by nie cierpiała na chroniczny brak bliskości. One i oni są tacy jacyś zawsze ponad, trochę niedostępni, gdzieś tam wysoko oddaleni na firmamencie sławy. I nie jest to nawet takie ważne jak duży jest jej zasięg. Już nawet taka miss szkoły podstawowej, czy nawet klasy może mieć z tym problem. Przeciętne osoby w tym temacie radzą sobie znacznie lepiej. A jak pomóc gwiazdeczką? Przytulić tak zwyczajnie po swojsku. Spojrzeć w oczy bez chęci posiadania. To przyciąga prędzej czy później, szczególnie gdy młode i nie zepsute do cna. I samemu być sobą bez udawania kogoś znanego.   Dziękuję za komentarz i serduszko.    
    • @andreasMasz rację, dziękuję. :)
    • Pewien niegdyś chłopiec,  Zgubił się w mroku tego świata,  Odnaleźć się nie mógł,  Totalnie go nie rozumiał,  Ulicami miast się hasał, W poszukiwaniu odpowiedzi.   Zagubiony chłopiec,  Społeczeństwa się bardzo przestraszył, Taki agresywny, taki paskudny, Zaakceptować go nie chciał nikt, Podporządkować się również próbował,  Nie dał rady mimo chęci.   Plecak pełen radości porzucić musiał,  Balastem okazał się zbyt dużym,  Ciężar jego go przytłaczał,  Dalej zagubiony, dalej z pustymi rękoma, Głowa spuszczona w dół  Nie wiedział co począć miał.   Liczne porażki go nie wzmocniły,  W cieniu wolał się ukryć,  W jego głowie mu bezpieczniej, Nie chciał patrzeć na te twarze, Podejrzliwe i pełne nienawiści, Jak dziwaka go traktują, Jak od siebie gorszego.   Chłopiec poddał się,  Za dużo po drodze stracił, Nie dał rady iść dalej, Wyrwać się z tego świata,  Ani mu jakoś pomóc,  Nie dał rady go zrozumieć,  Czy też odpowiedzi znaleźć,  Na nurtujące go pytanie: "Czy mogę być tu sobą?"          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...