Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dość długo mamy Forum w nowej odsłonie.

Jak myślicie czy forum rozwija się poetycko? Według mnie przeżywa rozwój wtórny.

Czy ktoś czegoś nowego się tutaj nauczył?

Skomasowanie kilku działów daje wrażenie, że dzieje się wiele, ale czy rzeczywiście tak jest ?

 

Opublikowano (edytowane)

Trudno mi to oceniać, bo jestem od niecałego roku. Poezja to dla mnie świeży temat, wciąż się uczę i chcę się uczyć. Ale dobre pytania postawiłaś. Są osoby z wieloletnim stażem, niech się wypowiadają, chętnie poczytam. Może dyskusja wniesie nowości, zobaczymy.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Jestem na forum od lipca bieżącego roku i nauczyłam się dużo. Pewnie dlatego, że jestem nowa i niewiele jeszcze umiem.

 

Nie mam pojęcia jak było wcześniej. Mogę jedynie podziękować wszystkim użytkownikom, którzy poprawiali i poprawiają nadal moje błędy różnego rodzaju, "marudzą" na temat doboru słów czy długości wypowiedzi.

 

Dzięki Wam udaję mi się tworzyć nowe, bardziej dopracowane teksty, w których opisuję mój świat, spostrzeżenia i emocje. Przez to także moje teksty coraz rzadziej wrzucam do przysłowiowej szuflady.

 

Dziękuję :))

Edytowane przez Niewygodna (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Niektórzy nie lubią ingerencji w swój tekst. Ja na ten przykład nie mam nic przeciwko i też dużo się tu nauczyłam. Dziękuję wszystkim, którzy mi wskazywali palcem. Szczególnie ceniłam ostre komentarze KotaSzaroburego. On się nie ceregielił, jechał równo, ale fachowo, doceniam taką krytykę. Ona naprawdę dużo daje.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Jestem na portalu od miesiąca - i moje wrażenia są bardzo pozytywne. Najintensywniej pisywałam wiersze dawno temu i wydawało mi się, że to już było wszystko, co miałam do powiedzenia. Gdy znajomy zasugerował, że powinnam pomyśleć o publikacji, zaczęłam rozważać różne możliwości. To miejsce od razu mi się spodobało - i to z kilku powodów:

  • portal jest bardzo funkcjonalny (profil, powiadomienia, komentarze) - wszystko jest dobrze zgrane i przyjazne dla użytkownika
  • możliwa jest edycja wiersza po sugestiach innych osób, czy jego korekta
  • komentarze są zazwyczaj sympatyczne, życzliwe, konstruktywne, a krytyka nie jest zjadliwa (przynajmniej ja się nie spotkałam).
  • wiersze innych są inspirujące i pojawia się ich wiele

Odkąd jestem na portalu i wklejam własne wiersze, czytam komentarze, a także wiersze innych osób i komentarze do nich - bardzo się zainspirowałam. Natrafiam zarówno na wiersze tak mi bliskie, jakbym je sama napisała, jak i na zupełnie niezrozumiałe. Napotykam też wiersze, które mi się bardzo podobają, ale są napisane w zupełnie innym stylu, niż mój. Korzystanie z portalu jest dla mnie odkrywcze i rozwijające - a przede wszystkim, znowu zaczęłam pisać. :)

 

Dziękuję też wszystkim Użytkownikom, z którymi mam tu kontakt.

 

Edytowane przez WarszawiAnka
uzupełnienie (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zacznę od odpowiedzi na pytania:

 

1) Dla mnie mamy obecnie stan stabilny, potencjał nie zanika.

A jeżeli momentami można mówić o twórczej regresji, to nie ma to nic wspólnego z odsłoną orga,

jak dla mnie. Po prostu portal osiągnął pewien etap rozwoju, którego nie można przeskoczyć,

podobnie jest z naszą ludzką cywilizacją, portalowa społeczność starzeje się, z czasem

zasoby poetyczności się wyczerpują,

bo wiele już napisano.

2) Z pewnością tak - za przykład podam Niewygodną (która to sama zauważyła) i MaksMarę.

3) Wg mnie dzieje się o dużo więcej, niż przed zjednoczeniem, zwłaszcza likwidacja Działu dla Wprawnych ożywiła ten portal.

Nikt nie jest na podrzędnej pozycji, stąd ludzie więcej komentują, niebagatelne znaczenie ma też pewnie zachęta do wypowiedzi pojawiająca się przed publikacją swojego utworu. Być może serca ten efekt osłabiają, ale chyba jednak nieznacznie.

 

To tyle na wstępie :)

 

Jeśli chodzi wskazówki do utworów - często mam opory przed ich dawaniem,

gdyż niedaleko od nich do naruszenia integralności tekstów,

a tego nie lubię, tak u siebie, jak u innych.

Wielu użytkowników tutaj to amatorzy ( i dobrze, nie należy nikogo dyskryminować), więc trudno się dziwić ich powściągliwości w doradzaniu, ja to naprawdę rozumiem.

 

A tak już kończąc - Szaroburego mi tutaj brakuje cholernie.

 

Wybaczcie, że się tak wymądrzam,

jestem tu mniej więcej tak długo jak Marcin,

więc zdążyłam liznąć starego orga, z tym że...

nowy mi bardziej odpowiada. Jedynie szata graficzna była lepsza za starych czasów.

 

Pozdrawiam wszystkich :)

 

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jeszcze nie dawno, jak dodawało się nowy utwór,

można było ujrzeć komunikat: " Pamiętaj o skomentowaniu utworów innych użytkowników",

albo coś podobnego, cytuję z pamięci. Może już go nie ma,

a ja nie zwróciłam na to uwagi, po prostu :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy była przesądna, wierzyła horoskopom i słowom Cyganek? Nie, a jednak pewnego zimowego dnia, w rozpaczliwym poszukiwaniu nadziei, zapukała do drzwi wróżki. Pani wróżącej z kart. Ale ta nie chciała jej wróżyć. Zrobiła coś innego... A na koniec dała jej kartkę ze słowami, które miała przepisać, codziennie rano czytać i zawsze nosić przy sobie. Taki talizman. A więc trzymała swój talizman w domu i zabierała go ze sobą wszędzie tam, gdzie szła.  Tamtego dnia też włożyła kartkę do swojej torebki. Tam gdzie zawsze, do małej, zasuwanej na suwak kieszonki. Oprócz kobiecych, jakże przydatnych drobiazgów miała w torebce też sporą sumę pieniędzy. Ostrożna jak zawsze była pewna, że nikt jej nie okradnie. A jednak stało się inaczej. Kiedy sięgnęła do torebki z przerażeniem odkryła, że schowane tam pieniądze zniknęły! Raz za razem wyjmowała zawartość torebki i sprawdzała każdy jej zakamarek, ale pieniędzy nie było! Zrozpaczona wracała do domu. Co teraz zrobi, jak się wytłumaczy, skąd weźmie taką sumę? W domu raz jeszcze przejrzała zawartość torebki mając nadzieję, że pieniądze się jedynie zawieruszyły i zaraz znajdą. Ale nie, nigdzie ich nie było. Zamiast nich trzymała w rękach kartkę ze słowami, które kazała przepisać jej wróżka. Słowami, które miały ją chronić... Właściwie była to modlitwa do aniołów - prośba o ich wsparcie i ochronę. Rozpłakała się. Mieli ją chronić, a zamiast tego... Nieistniejące anioły i bajki, w które naiwnie uwierzyła.  - Nigdy was nie było i nie ma... - drąc kartkę powtarzała przez łzy - Nie ma was, nie ma... A ja jak głupia w was uwierzyłam, że mnie ochronicie.   Podarta kartka z modlitwą do aniołów wylądowała na podłodze. A kiedy się już nieco uspokoiła, pozbierała kawałki papieru i wyrzuciła je. Umyła zapłakaną twarz i wróciła do pokoju. Pozbierała leżące na łóżku, wysypane z torebki drobiazgi, by znów je tam umieścić. Jakież było jej zdumienie, kiedy na dnie torebki zobaczyła leżące tam, jak gdyby nigdy nic, pieniądze. Wpatrywała się w nie bez słowa. Ale jak...? Skąd się tam wzięły...? Przecież tyle razy szukała ich w torebce, wszystko wysypywała i zaglądała w każdy zakamarek. Nie było ich! Ale teraz... Były. Jak gdyby nigdy nic leżały na dnie torebki. Wyjęła je z niedowierzaniem i ostrożnie położyła przed sobą. W jej oczach znów zamigotały łzy. - A jednak mnie strzegliście...    Historia prawdziwa. 
    • @Bożena De-Tre chciałeł pokazać ostatnie akordy życia. Tuż przed horyzontem zdarzeń. Piękno życia - rozpacz rozstania. Dzięki raz jeszcze. Sercem.
    • @Migrena Znależć odwagę opowiedzieć Światu to już jest dar.Tobie wyszło bez krzyki i pokazałeś”’ból istnienia”….dla mnie życie jest darem i to też między Twoimi wersami odczytałam… @Bożena De-Tre Tyle trudnych tematów przy nas…obok..opisujmy je.Są jak kamień pod stopą….
    • Ma te, i Oli kopa jaj; jaja po kilogramie tam.      
    • A z sadu judasz, a na "nio" był zły, bo i nana z sadu Judasza.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...