Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Ubrałeś mnie w Radość,

Optymizmem oprószyłeś,

w oczach zapaliłeś Iskry.

Za wszystko jestem wdzięczna.

Wierz mi.

 

Ustom podarowałeś Uśmiech.

Uśmiechem, zatem witam napotkane twarze,

we włosach skryłeś Marzenia

więc stopami niosę słowa

w darze.

 

Moje myśli zamieniłeś w Wersy

Rytmem i Melodią płynę,

zapominam o codziennych problemach,

przecież mam Ciebie,

przy Tobie nie zginę.

 

Gdy samotnością patrzę w gwiazdy 

(ponoć znasz każdą z imienia),

więc proszę, moje też zapamiętaj,

bym nigdy

nie przeminęła.

 

28.09.2018r.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ładnie, harmonijnie wyrażone pragnienie nieśmiertelności.

Pięknie piszesz o wierze i religijności,

nie trąci to patosem, ani żadnym wymuszeniem, przekombinowaniem.

Po prostu płynie się przez wiersz, gdy się go czyta.

A to jest wielka sztuka tak pisać.

Znowu jestem zazdrosna.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To może jakaś intryga ha,ha,ha

 

Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa, nie wierzę z tą zazdrością

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozdrawiam

Opublikowano

Wiersz tchnie spokojną pewnością, zaufaniem i ufnością. Wers "stopami niosę słowa" natychmiast przywołał fragment z Izajasza:            "O jak są pełne wdzięku na górach nogi zwiastuna radosnej nowiny" (Iz 52, 7).

 

Nie rozumiem natomiast co kryje się za uhonorowaniem niektórych pojęć wielką literą?

Mała korekta: w ostatnim słowie brakuje "e".

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za wyłapanie literówki. Podziwiam za znajomość Biblii. 

Wielkie litery przy wyrazach, które uznałam za klejnoty od Boga. Takie tam moje ...... może niepotrzebnie?

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za uznanie:) Jest wiele fragmentów Biblii, które są w "powszechnym" użyciu, jak chociażby przykazania; ale myślę, że wiele osób zapamiętuje te zdania, czy nawet dłuższe cytaty, które do nich osobiście w szczególny sposób przemawiają...

 

Dziękuję za wyjaśnienie. Czy taki zabieg jest potrzebny - Ty sama decydujesz. Ja się tylko zastanawiałam, czy nie ma w nich ukrytego jakiegoś dodatkowego przekazu - np., czy pierwsze litery nie tworzą jakiegoś słowa... :)

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Brzmi jak osobisty, współczesny psalm.., psalm radosny, chwalebny, dziękczynny. Podoba mi się, że otrzymane w darze "klejnoty" odbierasz jak zobowiązanie, czy zadanie, by służyły innym i Twojemu życiu - dla chwały ich dawcy. A ostatnia zwrotka wzrusza mnie, bo ma w sobie coś z prośby dziecka do jednego z rodziców, dziecka ufającego w jej spełnienie. :)

Jedno małe pytanie: czy trzeci wers ostatniej zwrotki nie powinien brzmieć: więc proszę, mnie też zapamiętaj"?

Pozdrawiam. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Uważam, że jak zapamięta moje imię, to to samo, co mnie zapamięta, bo tu nie chodzi o imię jako takie ( przecież Marii, Róż, Zofii ....... jest wiele) ale wszystko co się z nim konkretnie wiąże, czyli JA. Chociaż Twoją sugestię jeszcze przemyślę.

Pozdrawiam i dziękuję :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Bardzo trafny komentarz, Duszko. :)

Co do zapamiętania imienia, pozwolę sobie na cytat: "[Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają], lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie». (Łk 10,20).

 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odczytałam "moje" w odniesieniu do "gwiazdy", a nie do "imienia", czyli "moje gwiazdy też zapamiętaj", stąd moje reakcja i propozycja. Jeśli dotyczy imion, to jest oczywiście właściwie, chociaż uważam, że można się pomylić, chyba, że to tylko moja słabość. ;) Pozdrawiam :)

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gdy samotnością patrzę w gwiazdy

(ponoć każdą znasz z imienia)

więc proszę, moje (imię) też zapamiętaj, / gwiazdę byłoby moją

bym nigdy

nie przeminęła.

 

ponadto imię jest moje, a gwiazda nie. Gwiazdy są na niebie, a Bóg zna je wszystkie z imienia Izajasza 40:26 Biblia Tysiąclecia, wydanie trzecie.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Wielkie litery mnie zaintrygowały i zatrzymały na dłużej. Radość, Iskra, Marzenia, Wers, Rytm, Melodia. Bóg objawia się nam w darach i te dary mogą być jego imionami, czy może nawet Nim samym. Ciekawe. Może przypadkowe to wszystko, ale pomysł wpadł mi w oko. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Delikatna, spokojna modlitwa z przyjemnością przeczytałam :-) pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MIROSŁAW C.  tak to prawda. I cytat też bardzo dobry. Świat jest wywrócony do góry nogami dzięki
    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...