Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ach jakbym chciała w ten jagodowy ranek

do pianki ust twych poprzyklejać własne

i niczym lepki syrop malinowy

wpuścić powoli języka mokry płomień

 

a gdy się ockniesz i ostrość twego wzroku

centralnie na mój uśmiech powędruje

 

to się odsunę

świtem zaróżowię

 

a potem znowu słodko się rozmarzę

że skoro nie śpisz

to mnie pocałujesz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 Szczerzę mówiąc nie uwierzę, że kobieta, która napisała taki wiersz nie myślała o rozłożeniu na łopatki adresata :) Pozdrawiam :) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie pomyślałam o tym w ten sposób,

dziękuję za zwrócenie uwagi.

Chociaż osobiście nawet lubię odpychające elementy ;)

Fajnie, że reszta się podoba :)

 

Dziękuję i pozdrawiam ;)

Opublikowano

Świetną intrygę koleżanko obmyśliłaś:) do pianki ust -  podobnie jak dla przedmówcy, dla mnie też nie do przyjęcia, powiem wprost obrzydliwe. Reszta urocza. Nie chciałam się wcześniej wypowiadać, żeby nie urazić, ale  @8fun mnie wyręczył.

Pozdrawiam :) 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję Mario ;)

Osobiście miałam bardziej deserowe skojarzenia z tą pianką,

nie poszłam tą ścieżką co Ty i 8Fun. Z tym, że Ty zareagowałaś ostrzej od niego :)

Ale nie mam Ci tego za złe :)

 

Tylko teraz się zastanawiam, czy to źle,

że Was ten fragment odrzuca, bo prawdę powiedziawszy miałam ten utwór za przesłodzony.

A z Waszego punktu widzenia by taki nie był ;) I zaczyna mi się to podobać ;)

Jeszcze raz dzięki za czytanie :)

 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Moja reakcja na piankę jest subiektywna, więc się nią nie przejmuj. Wiem, że piszesz erotyki i czytając, nie miałam skojarzeń deserowych. I tu mój błąd/ przeoczenie interpretacyjne. Bardziej już myślałam o piance do golenia, niedobra w smaku :))))

A że deserów piankowych nie jadam, to nie przyszło mi do głowy, że to po deserze amory ha,ha,ha,ha.

Cała reszta bardzo subtelna i urocza.

Pozdrawiam 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wydaje mi się, że to oczywiste, bo czy można się odnieść obiektywnie do "pianki na ustach" w poezij?

"człowiek jest miarą wszechrzeczy"  Protagoras  

 

Tutaj się pojawia problem już wcześniej poruszany pod moim tekstem "automat do komentarzy". "żeby nie urazić" - to błędne koło, oczywiście zrozumiały jest brak reakcji w stosunku co do autorów, którzy nie przyjmują krytyki, ale pozostałym powinno się przedstawiać swoja prawdziwa opinie by mogli wyciągnąć wnioski Jeszcze dodam że nie chce robić za dziecko które krzyczy "król jest nagi".  

Edytowane przez 8fun (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • prawie jakoś Słowackopodobnie, -   Hymn przypomnę   Smutno mi, Boże! – Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę blasków promienistą; Przede mną gasisz w lazurowej wodzie       Gwiazdę ognistą... Choć mi tak niebo ty złocisz i morze,       Smutno mi Boże!   Jak puste kłosy, z podniesioną głową, Stoję rozkoszy próżen i dosytu... Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,       Ciszę błękitu: Ale przed tobą głąb serca otworzę,       Smutno mi Boże!   Jako na matki odejście się żali Mała dziecina, tak ja płaczu bliski, Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali       Ostatnie błyski... Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,       Smutno mi Boże!   ... a jeszcze byliśmy katowani w chyba w 2 klasie lic. tym hymnem postanowiliśmy napisać: Smutno mi Boże, gdy się spać położę widzę nad łóżka brzegiem pluskwy idące szeregiem i gdy pomyślę, że któraś ugryźć mnie może smutno mi Boże   ale poważnie zrobiłaś villanellę i wyszło zgrabnie (wydaję mi się że gubisz rytm 5/5 - np. środkowe wersy) podziwiam, bo dla mnie jest to rebus układanki rymów - brak mi cierpliwości pozdrawiam
    • pochichoczmy. opowiem historię biednego weneryka, który za opłatą udostępnia krasnoludkom pokryte szankrami ciało, robi za żywą ścianę wspinaczkową. postarajmy się nie pamiętać o grozach typu instynkt samozachowawczy, co sprawia, że nieraz czuję się jak zamknięte w klatce zwierzątko albo jak człowiek, w którego podczas sumy wlazł demon, kazał wyciągnąć z kieszeni noszoną od czasów harcerstwa finkę, wbiec na ołtarz i przyłożyć ją do szyi odprawiającego nabożeństwo księdza, po czym opuścił ciało opętanego (i co teraz? ocykasz się, biedaku, w samym środku szamba-tornada, nie chciałeś, nie ty zrobiłeś, nie wiesz, co jest grane, a tu nagle rzucają się na ciebie jakieś chłopy, obezwładniają). że bywa się rozkraczonym jak przejechana żaba, próbując złapać, spoić rozjeżdżające się wymiary. oj tam, jest dobrze. wiesz, przyśniło mi się słowo "wypoliczkowany". i nozdrza pełne krakersów. nie wiem, czyje. pośmiejmy się z tego.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję serdecznie. @Roma Również dziękuję, najserdeczniej!
    • @Marek.zak1 No wiesz... :)
    • ani kolorowa cerata ani biały obrus ba nawet bukiet polnych kwiatów   nie upiększy tak kuchennego  stołu jak najzwyklejsza kromka chleba   pachnąca polem wiatrem słońcem która nie mówiąc  do nas przemawia  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...