Maciek.J Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2018 (edytowane) Pewna blondynka spod Białowieży grała w pokera z grupką żołnierzy ale w rozbieranego Lecz nici wyszły z tego Bo w mig zabrakło na niej odzieży Żona blondynka koło Werony kupowała kiedyś kalesony Na o numer pytanie odrzekła tak na nie: mój mąż to ma numer zastrzeżony W czasie meczu blondynka z Sieradza widząc jak mąż kawę aż przesładza z wypiekami na twarzy pytała o siatkarzy: Czy aby siatka im nie przeszkadza ? Edytowane 28 Września 2018 przez Maciej_Jackiewicz (wyświetl historię edycji) 3
Maria_M Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2018 Jak limeryki, to czytam, daję serducho i uśmiech:)
Krzysic4 czarno bialym Opublikowano 3 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2018 (edytowane) jedno ale widzac jak maz swa kawe przesladza Podobasie :D Edytowane 3 Października 2018 przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)
Maciek.J Opublikowano 3 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Października 2018 widzisz Marcinie ciężko czasem w limeryku pomieścić tyle treści z wiadomych powodów
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się