Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

amoniak pachnie, amoniak pachnie

 

bryza pachnie i beton, begonia

i bodziszek pachnie i balsam, burak

 

czekolada pachnie, cynamon, cynk

i cyna, pachnie cytryna,

cząber, czekanie, czosnek, cykoria

 

dąb pachnie, dąb pachnie, dalia, dal,

pachnie dracena i dom, dom,

dzieciństwo, dyliżans i deszcz pachnie,

daleka, daleka, droga i duma

pachnie, duma, droga, daleka

 

08.09.2018r.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

perfumy o zapachu dzieciństwa

stworzyłem cudowne perfumy 
"zapach dzieciństwa"
ciągła reklamacja towaru sprzedać ich nie mogę
poza mną nikt nie czuje tego zapachu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Każdy wydoroślał. Nie dziwię się.:)))))))) Nikt nie chce pachnąć dzieciństwem, ewentualnie wspominać ten okres. Ale Ty serio ? Czy ściemniacz? 

Opublikowano

Zapachy dzieciństwa... oliwka "Bobas"... mleko prosto od krowy udojone przez moją Babcię... świeżo skoszona trawa... kwitnąca lipa w ogrodzie.... wigilijny kompot z suszu...

 

Oprócz świeżutkiego mleka - wciąż mam do nich dostęp... Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

Ludzie jako gatunek bardzo słabo mają rozwinięty zmysł węchu 
Ile kolorów potrafimy nazwać a ile zapachów. Dla ludzi coś pachnie bądź śmierdzi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! I lubią wchodzić w coraz to nowe związki, z milczeniem, z westchnieniem, z niedopowiedzeniem... tak bardzo  lubią  igraszki,
    • @UtratabezStratyMam nadzieję, że  mnie nie prowokujesz stwiedzeniem "a ja tu widzę coś raczej przeciwnego" -  to odpowiadam.  Książek political fiction właściwie nie czytam, więc trudno mi jest odnieść się do Twojego opowiadania. Jednak widzę niespójność w tym, co piszesz a co sugerujesz w komentarzu. Jeżeli słowo "reżim" jest zbyt drastyczne, to jednak uważam, że twoje państwo jest opresyjne. A zmuszanie obywateli starszych, schorowanych do służby wojskowej, duża ilość żołnierzy i zwartych formacji na ulicach (Co oni tam robili? ) świadczy o państwie zmilitaryzowanym. W państwie opresyjnym również źle traktuje się obywateli w ZK, wymyślając absurdalne nakazy i zakazy. Tu pojawia się też fanatyzm, więzienie jak klasztor (ciekawa jestem jaki? Klasztor klasztorowi jest nierówny - mają przecież różne reguły), zmienione godło i krzyż na ścianie czyli ewidentnie zachwianie relacji między sacrum a profanum. I dominacja jednej religii, ignorowanie tym samym  obywateli innych wyznań czy niewierzących zakłóca, system państwa demokratycznego. Nie poruszam spraw polit. - gosp., bo to temat rzeka. A do czytania następnych odcinków już zachęciłeś. :)Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i dodam coś od siebie do treści. (...) Skupiłem się w większej mierze na formie niż na treści, w której ważniejszy mianownik odegrał kluczową rolę — z samym zamysłem. Autor ( czyli, ja) chciał pokazać w tej formie rymy asonansowe i konsonansowe (ciut niepełne) w całości, stanowiąc bez żadnych manifestów przestrzeń, rezonującą w sposób abstrakcyjny.      Bardzo się cieszę, że w ten sposób treść została odebrana mimo rzekomych zagadek (wybacz, komentujący autorze) Postaram się na przyszłość, aby więcej takich zagadek zostawić.   Dziękuję i pozdrawiam
    • @Marek.zak1 Marku będę zaszczycony proszę oprócz tomiku wierszy prześlij mi swój wybrany przez siebie wiersz napisany Twoją ręką na kartce z podpisem jest to o tyle ważne dla mnie że wszystko mam w albumach i całej książki nie włożę. Kiedyś jak jeszcze korespondencja odbywała się drogą pocztową z przyjemnością gromadziłem listy od kolegów w albumach dzisiaj niestety nowoczesność bardzo zubaża moje zbiory. Adres do mnie jest prosty Tarnawa Robert Gorzkowski i z kontaktów można go wynotować.
    • W wieczornej ciszy i porannym śpiewie, świat się zmienia, tylko ja niezmiennie, kocham ciebie tęsknego serca tchnieniem.   Ta cząstka, bije jak szalona gdy cię widzi między czuwaniem a snem. w innych ramionach.   Na pewno to wiem jak i to, że kolejna noc, jak i ten poranek zginie w niespełnienia chłodnej godzinie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...