Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

.

Nie chcę już

 

... gdy jak góra przede mną stajesz

oczu zasłaniać

cię omijać

chcę wspinać się

po twym zboczu, prawdo

do nieba

 

innej drogi nie ma.

 

.

.

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gdy ktoś coś nam przesłanie to już jest kłopot - nie dokońca zgadzam się z tą prawdą nie wszystkie

prowadzą do nieba.

                                                                                                                                                                                        Pozd.

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tak, Waldemarze, nie wszystkie prawdy są piękne i uszczęśliwiające, nie wszystkie są niebem, ale ich poznawanie i przyjmowanie, przybliża mnie do nieba, bo oczyszcza mnie z fałszu, czyni prawdziwą, zjednoczona z rzeczywistością. O tym piszę. Dziękuję Ci za czytanie i refleksję. Pozdrawiam. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cieszy mnie twoja ocena mojej miniaturki i to, że Cię zatrzymała. :) Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, ta radość często nie jest od razu, bo tę gorzką prawdę trzeba najpierw przełknąć i powoli przyswoić.., i nie jest to taka "zwykła" radość z szerokim uśmiechem na ustach, a raczej taki wewnętrzny spokój, ulga i harmonia ze ze sobą i światem, zbliżenie do nich. To mój temat ostatnio i wielkie odkrycie. Dziękuję serdecznie za twój komentarz, podbudował mnie. :)

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie potrafiłam tego inaczej napisać, bo oddaję tym moje rzeczywiste doświadczenie - dotarcie poprzez osobiste doznania do czegoś, w co wierzę jako absolutne, wszechobecne i wszystkiego i wszystkich dotyczące... To nie dydaktyzm, a wiara. Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zbyt długie rękawy czasem przeszkadzają jak nazwy miast których nie znam zaczekam pod zielonym bzem na dojrzewanie   dobrze że spojrzenia  nie pytają o twarz   gdybym przypadkiem zmądrzał przypomnij mi dlaczego noszę za duże buty i obiad zostawiam na jutro   przed progiem pasowało wszystko nawet las za drzwiami
    • Przez lata trudnił się lichwą Z oszustwem grubym – na przemian Trzy działki sobie przywłaszczył (W końcu bogactwem jest ziemia)   Hejterem bywał na co dzień, Oszczercą od święta – bywał, Rankiem wyśmiewał się z rudych, Wieczorem obrażał siwych.   Za stos dolarów kradzionych Lub przywłaszczonych po prostu Trzy działki kupił z łatwością (Bez trawy, chabrów i ostów).   Raz na partyjnym zebraniu Wpadł pod stół – po wódki szklance, Rasz zaś – małżonkę sołtysa Podstępnie zwabił na tańce.   Tak żył ten karzeł moralny Przez lat pięćdziesiąt bez mała, A zawsze garnitur na nim Kosztowny, koszula biała.   A kiedy przyszły wybory, Kampanię szybko rozkręcił, Licząc, że polscy wyborcy Zaniki mają – pamięci.   Gdy zebrał głosów furmankę (Około pięciu tysięcy), Cieszył się z nowej możności Robienia – grubych pieniędzy.   W duchu pomyślał też sobie: Wyborcy głupsi od kozy, Na piękne słówka łakomi, Ataki mają sklerozy.   Jeśli są ciemni i tępi, Równie wieczorem jak rano, Na co gorliwie głosują, To też – niebawem dostaną.   Wybory to wszak nie market, Nie targi – myśli i racji, Głosujesz – a płacisz potem, Bez prawa – do reklamacji…
    • podkreślę rzęsy jeszcze policzki w róż omolam* szpilki i włosy zepnę przyszła dla niego pora   omolam* - gwara omaścić
    • @Wochen krzyk jak widać z powyższych wersów może mieć różne oblicza. Ten najbardziej "rozdzierajacy duszę" i bolesny, to ten który wyartykułowany jest w milczeniu, a usłyszeć go można tylko sercem...
    • @GrumpyElf podoba mi się motyw gestu wyzwolenia. Ten wiersz traktuje o tym , że przychodzi taki czas w życiu,  że trzeba " odciąć" pewne rzeczy, żeby iść dalej...Zazwyczaj nie jest to łatwy krok, ale nagrodą jest przywołane w ostatnim wersie " odzyskanie", którym moze byc np: wolność. Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...