Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nowo narodzony człowiek się lęka.

Np. lęk przed oddzieleniem się od rodzica  W czasach prehistorycznych małe dziecko, które już samodzielnie się poruszało, było bardzo łatwym łupem. Oddalenie się od rodziców narażało je na śmierć. Dlatego ewolucja "wszczepiła" w dziecko lęk, który trzymał je blisko opiekuna

"Zrozumiawszy swoje lęki możemy zrozumieć samych siebie"


Temat rzeka Pozdrawiam

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oczywiście, źe tak, dlatego lepiej skupić się na nauce odwagi, bo jak się nauczymy strachu, to bedziemy mieć lęki z byle powodu. A pomyś komu w życiu jest łatwiej: strachliwemu, czy odważnemu? Ponadto, jeżeli mówimy o uczeniu się, to jest to czynność zamierzona, robiona z planowaniem. Więc najkorzystniej i najrozsądniej nie planować nic na temat edukacji strachu, on i tak się bezwonnie udziela.

Dzień dobry :) Miłej niedzieli

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Strach i lęk, to dwie różne rzeczy, tak po krótce:

strach jest przed czymś konkretnym, uzasadnionym, natomiast lęki są wyimaginowane, czasami lękamy się czegoś, co nie ma miejsca. Leki są dużo gorszym uczuciem od strachu, bo nie znamy wroga. Jest takie stwierdzenie, że wroga najlepiej trzymać blisko siebie, mieć nad nim kontrolę.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Drogi kolego, wybacz, ale w lękach nie o to chodzi, nie mam teraz czasu na wyjaśnianie,  może innym razm, albo sobie poczytaj. Warto to wiedzieć.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Świetny wiersz Maryś,

bardzo mocny.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Fajna metafora i neologizm :)

Właśnie. To jest istota tego wszystkiego. Szacun za tę puentę.

I za cały wiersz w ogóle. Urzekła mnie jego melodia (tak jakby strofa saficka ?).

 

Pozdrawiam :))))))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnie strofy safickiej, u mnie jest / jak zauważyłaś/ po trzy wersy dziesięciozgłoskowe, czwarty - pięciozgłoskowy. A w czwartej zwrotce, czwarty wers - ośmiozgłoskowy, więc tak nie do końca by się zgadzało, ale coś na tą modę. 

Opublikowano (edytowane)

Dedykowany co prawda, ale odwaga potrzebna każdemu i wierzę, że można się jej nieco 'wyuczyć', albo bardziej, "oswoić"  strach/bojaźń... i walczyć o swoje.

MaksMaro, troszkę kręcę nosem na słowo "wrednych", bo już to, że się piętrzą przeszkody, możne dopowiadać, że są wredne,

nie chciałabyś za to słowo, zwykłego 'co rusz'.? Za.. i się nie boję.. proponuję, jak wcześniej,

ja się nie boję, co daje fajny "refren".

Reszty nie ruszam i pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hollow man a wiesz że ja mam to szczęście bądź nie że wszystkich łobuzów jakich spotkałam na swojej drodze już dawno temu pożegnałam  To bujda że tacy kochają najbardziej  Owszem kochają tylko na swój dziwaczny sposób  Ale żeby nie było że kobiety są święte  One też bywają okrutne i zawzięte  Najgorzej jak się takie dwie podłe osobowości odnajdą  Wtedy nie zostawia się jenców

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Uwierz mi na słowo
    • @Gosława Facet to wystarczy, że nieco głębiej wejrzy w swoje emocje, poza tradycyjne nie wiem co czuję, ale to pewnie kłopoty gastryczne i staje się objawieniem. Prawdziwa, nieco zużyta twarz, lekko przebija przez maskę i to wystarczy, by dołączył do zacnego grona nadwrażliwców o grubej skórze. Bo jak wiadomo łobuz kocha najmocniej i pociąga porządne kobiety. Tylko później trudno jest z nim żyć między odebraniem dzieci z przedszkola, a gotowaniem rosołu w niedzielę. Ale to nie o wierszu, tylko takie refleksje na temat Twojego komentarza, za który dziękuję  - narcystyczna część mojej osobowości lekko spuchła.
    • Jest taka piosenka A u nas znowu pada deszcz. Lady Pank.   (Czy punk? Zapomniałam). Jest zupełnie inaczej, gdy pada śnieg  Ale gdy nie można wyjść z domu to czasem lepiej gdy jest po prostu wszedzie smutno.   Bardzo dobry świąteczny wiersz, wiesz, taki i czymś ważnym. Pozdrawiam świątecznie   
    • Dziękuję @ais zdrowych spokojnych Świąt

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @bazyl_prost dla każdego z nas pewnie inne, każdy ma jakieś swoje Słowo, na które czeka i pragnie by sie spełniło. Religijnie i całkiem prwatnie. Jakie jest Twoje Słowo? 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...