Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

skład;
ciało (mówią powłoka cielesna)
rozum (podobno to dusza)

 

powłoka się psuje
rozum funkcjonuje
gdy ciało do bani

wszyscy zatroskani

 

gdy rozum się psuje
nie ma już człowieka 
rodzina spierdala
najlepiej patrzeć z dali

 

ile żalu upokorzeń znosi ciało i dusza
ale to już nikogo nie wzrusza

 

jesteśmy jak gwiazdy

Opublikowano

Witam -  smutno ale jak prawdziwie - z tą rodziną to duża racja...

                                                                                                                                    Pozd.

                                                                                                                    

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No cóż ,niezrozumienie tematu, choć przekaz jest prosty w formie.

nie jest napisane ''jesteśmy gwiazdami'' tylko ''jesteśmy jak gwiazdy'', które rodzą się i umierają.

poza tym odległe gwiazdy mimo, że je widzimy nie dają ciepła, energii potrzebnej do życia.

Bóg nic tu nie ma do rzeczy, więc nie myl tematu.

Wiersz jest wyważony i rozważony do bólu.

miłego dzionka i zdrowia życzę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

8fun, zawsze cofamy do tyłu, nie można cofać do przodu, ale to szczegół. 

Tak sobie pomyślałam, że może "to forum" dostało nowe buty i zawiązuje, dlatego nieco trzeba poczekać, aż stanie sie mistrzem - wyprzedzi wszystkich. 

 

To tak, jak z maszerującymi, jeżeli jednemu but się rozwiąże, musi przystanąć, siła rzeczy inni go wyprzedzają, ale on, już z dobrze zawiązanym butem , dogoni pozostałych. A pozostałym też może się but rozwiązać i... tak się toczy światek. 

 

Pozdrawiam :)) J. 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

przecież nie chodzi tu o wstyd, a o reakcje ludzi, o reakcje rodziny, które bywają okrutne dla chorego człowieka. w domowych pieleszach rozgrywają się różne historie. na zewnątrz ludzie są prawi i współczujący. 

Edytowane przez le_mal (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Justyno to był ironiczny wpis odnoszący się do pleonazmu "duża racja"

"cofać się do tyłu" "akwen wodny" "duża racja"

 

to jest "duża racja"

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czego to jest konsekwencja ?

 

Z wiersza wynika ze osoby, które mają chorą duszę, są gorzej traktowane od tych z chorym ciałem. Dlaczego tak jest ?
 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

czasem jest tak że choroba cielesna doprowadza chorego do niemocy psychicznej .

wtedy uznawany jest za wariata. ludzie odsuwają się zamiast pomagać. chory cierpi jeszcze bardziej.to nie są moje wymysły, medycyna to potwierdza.

Edytowane przez le_mal (wyświetl historię edycji)
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2Zauważyłam, że ludzie mają tendencję do unikania rozmów czy odwiedzania ludzi chorych albo dotkniętych tragedią. Twierdzą, że nie wiedzą "co mówić" albo się boją. Mojej znajomej (z pracy - nie koleżance) zginęło dziecko w wypadku, zostało potrącone przez samochód i to na pasach. Gdy wróciła do pracy czuła się okropnie samotna. Zaczęłam z nią rozmawiać o różnościach, a ona do mnie "jak ja nienawidzę tego kierowcy i Boga".  To jak można "odtrącić" społecznie taką osobę? Nie chcieć pomóc?
    • @Berenika97  dziękuję Berenika. Tak, tragedia- boli że tam na ziemiach gdzie urodził się Bóg dalej jest cierpienie.. I tu wkroczyła polityka- bo politycy utworzyli kraj na prastarych ziemiach.  Bo można też zacząć od wojny sześciodniowej. I tak w kółko, spokoju nie ma. A przecież Bóg wybrał człowieka, jesteśmy my jako ludzie- sakramentem, przez który Bóg udziela błogosławieństwa narodom i światu. I tu powinien być pokój. Ale go nie ma. W Bogu wielbię Jego słowo, w Bogu ufam, nie będę się lękał: cóż może mi uczynić człowiek? (Psalm 56)   To, że chciałaś, zastanawiałaś się jak pomóc- jest piękne. Dziękuję.
    • @Dariusz Sokołowski Napisany 13-tką, ze średniówką Masz dużą świadomość literacką ale co z tego? -  za moment go zabierzesz z portalu?  
    • @Migrena Czuję ten "zapach skóry i spalonego tchu". Poranek jest oskarżycielem, "świadkiem zbrodni" - to jakby odwrócenie symbolu. Widzę piękne obrazy jak w każdym Twoim utworze - są niepokojące. Niesamowity obraz - Słońce jako świadek - "Rozrywa niebo pazurami światła, jakby chciało zajrzeć im pod ich powieki." – To genialne. To nie jest światło, które leczy, ale które przesłuchuje. Takich obrazów jest kilka. A zakończenie jest świetne - po tym ogniu, oskarżeniu, popiele i ranach, nie dajesz łatwego potępienia ani łatwego rozgrzeszenia. Sugestia, że miłość to nie "iskra", nie "ogień" (bo ten już przeminął i zostawił zgliszcza), ale właśnie ten trwały ślad. To definicja miłości jako czegoś, co zostaje po katastrofie, miłość-wytrwanie. Wiersz jest jednocześnie brutalny i czuły, pokazuje, że piękno i zniszczenie często pochodzą z tego samego źródła. "Smakuje" – solą, potem i popiołem. Świetny!
    • @Migrena Jacku, zamęczysz dziewczyny. Byłam, czytałam i już nie mam słów dla Ciebie Ancymonku Ty jeden :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...