Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Chciałabym, najdelikatniej jak tylko można, zwrócić się do Was i do Mateusza w kwestii limitu wrzucanych wierszy.

Czy nie lepiej i spokojniej/wygodniej dla wszystkich, byłoby, gdyby autor publikował jeden wiersz na tydzień, jak kiedyś. 
Po co aż taka lawina 'nowości'. Nie raz, nie dwa, leci kilka pozycji z rzędu tego samego autora, przeplecione

innym wierszem, a potem "cisza w eterze", ponieważ spora grupa użytkowników tylko czeka na posty. 

Są także ci bardziej ruchliwi i dla nich wielkie podziękowanie.

Użytkownik forum dodając nową pozycję, raczej 'rezerwuje' sobie czas na obecność (ja tak robię) i powątpiewam,

że ktoś wrzuci 'coś nowego' i znika na dłużej. Ok. są sytuacje losowe... 

'Boli mnie' taka postawa, a jeszcze gorzej, gdy autor 'sprintem' odpowiada na słowa, które akurat ktoś inny zostawił

w oknie wiersza i 'sio', za kurtynę. Nie trzeba być stałym bywalcem, żeby to zauważyć. 

 

Okres letni może być maleńkim usprawiedliwieniem na nieco niższą frekwencję, no ale jeżeli już wchodzimy tutaj, ruszmy

nasze palce... i głowę, nie tylko do tworzenia nowych pozycji na liście.

Dobrym wyjściem, moim zdaniem, byłby punkt w regulaminie, coś w rodzaju

- przed wrzuceniem wiersza użytkownik zobowiązany jest do skomentowania   przynajmniej .. wybranych przez siebie wierszy -

bo co z tego, że pojawia się zachęta przed wrzuceniem wiersza, skoro większość (chyba) zwyczajnie ma to 'w nosie'.

Może to zmieniłoby obecne 'złe przyzwyczajenia' co poniektórych, może...
Mnie to akurat niepotrzebne, od zawsze przy okazji czegoś nowego zostawiam kilka słów u innych. 

Czyż nie  tak powinno funkcjonować nasze forum poetyckie....
Ufff.... tom się naskrobała, oby nie psu na budę... 
Moi drodzy, co o tym myślcie.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Mimo, że ostatnio dużo tu wrzucam, to jestem za jednym wierszem na tydzień, dobry pomysł. Odnośnie udzielania komentarzy pod wierszami, staram się to robić, chyba widać, lubię czytać dobre wiersze i komentować na tyle ile potrafię, bo nie jestem znawczynią  jak co niektórzy. Fajnie by było, żeby pewna stała grupa ludzi /stałych  bywalców forum dbała o dobry, fachowy, przejrzysty wizerunek tego portalu. Bo rzeczywiście jest wiele osób, które pojawiają się na chwilę, robią zamęt i znikają. Rozumiem też młode osoby, które wrzucają tekst, nie komentują innych, bo zapewne nie mają nic do powiedzenia, z racji braku wiedzy, wyczucia poezji czy doświadczenia.

Jestem na tym forum od ośmiu miesięcy i zauważyłam kilka (do 10) osób, które szczerze, życzliwie, na zasadach konstruktywnej krytyki komentują wiersze, bardzo mi się taka postawa podoba, w odróżnieniu od zakamuflowanej złośliwości, słownych ataków i szukania dziury w całym. 

Także, Nato, Ithielu - przyłączam się do propozycji.

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Jeden na tydzień? Tak, ale w poszczególnych działach. Aby każdy mógł się wypowiedzieć nie tylko w "limerykach" - jak to czynią niektórzy (cudzysłów przy limerykach celowo dodany, bo i takie to są "nibylimeryki") - lecz i w innych gatunkach. Napiszę miniaturkę na trzy wersy i co, mam czekać tydzień na swoją kolej?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Szczególnie w stosunku do ... Jędrka. A tu właśnie "niektórzy" do niego "piją" w swojej niechęci wobec zbyt dużej ilości tekstów od jednego autora. Dlatego też dodaję kolejną swoją uwagę - limit tygodniowy jedynie dla określonych gatunków - z wyłączeniem odrębnych, jakie przewidziano dla adresów "RÓŻNE" i także innych - czyli limit dla działów wiersze i proza. Te niech sobie będą objęte limitem, aby "wysokie obcasy" nadmiernie się nie ścierały od częstego używania.

Opublikowano (edytowane)

Już kiedyś była na ten temat dyskusja i niestety nic to nie dało. Obawiam się, że tu nie chodzi o jakiś poziom forum, poezję, czy inne tego typu szczytne cele, tylko o ilość odsłon, ruch w interesie, itp. Czyli im więcej tym lepiej.

 

Dlatego nie macie co się martwić o Spotkania z puentą czy inne tego typu inicjatywy - one na pewno nie są zagrożone.

Pozdr.

 

Edytowane przez Annie_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Mateusz pisał tu kiedyś,

że siedmiodniowy limit zabiłby portal.

Liczba użytkowników co prawda wzrosła,

ale pewnie i tak nie ma to racji bytu.

 

Limity są potrzebne, co do tego nie ma wątpliwości,

jednakże tydzień to w moim odczuciu za długo, mimo że nie publikuję nader często.

Jest tu teraz bajzel - przyznaję, ale jakoś nie chce mi się wracać do tych zastoin,

gdzie jeden tekst zdążył się człowiekowi opatrzeć po stokroć. Dla mnie limit powinien pozostać taki jaki jest,

z małą modyfikacją - jeśli dany osobnik nie odzywa się pod cudzymi tekstami wykorzystawszy swój limit publikowania -

włącza się blokada na utwory - jeśli zostawi w tym czasie powiedzmy 5 komentarzy zawierających co najmniej 70 znaków

u innych autorów - dodawanie własnych utworów zostaje odblokowane.

Opublikowano

Może zacznę od zacytowania Anny:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

prawdopodobnie o to biega, ale z tym musimy się zgodzić. Mateusz ma swoje intencje i nic nam do tego.

 

Szanowni Użytkownicy,

na tym portalu jestem od 2006 roku, na dwóch innych poezja-polska i portal- pisarski od 2009 roku i wg mojej oceny, najlepszym technicznie jest dopracowany tut. mój macierzysty poezja.org. Natomiast od strony merytorycznej niestety plasuje się on na ostatnim miejscu.

Najwyżej stawiam portal- pisarski, gdzie można publikować 1 wiersz w jednym dniu.

Ale tam wiersze są selekcjonowane i to jest super, są dwie półki Poezja: półka górna i Poezja:półka dolna.

 

Wybrałem odnośny fragment tamtejszego regulaminu, oto on:

5.8 Użytkownik może zgłosić maksymalnie jeden tekst dziennie.

5.9 Zgłoszony przez Użytkownika tekst trafia do poczekalni, gdzie oczekuje na weryfikację i kwalifikację.

5.10 Weryfikacja i kwalifikacja tekstu jest dokonywana przez Grono Redakcyjne w terminie siedmiu dni od daty zgłoszenia.

5.11 Tekst może zostać opublikowany na Dolnej Półce, o czym decyduje grono redakcyjne w drodze głosowania. Decyzja zapada większością głosów.

5.12 Tekst opublikowany na Dolnej Półce może być przeniesiony do rubryki Górna Półka poezja/proza, kiedy zostanie dopracowany/poprawiony i poddany ponownej weryfikacji przez grono redakcyjne.

5.13 Ponowna weryfikacja może odbyć się na wniosek autora tekstu lub z inicjatywy Redakcji.

5.14 Po opublikowaniu tekstu Użytkownik ma ograniczone prawo edycji tekstu i nie może go usunąć przez siedem dni od daty ukazania.

 

Tam grono redakcyjne kwalifikuje wiersze i jeśli mój wiersz trafi na górną półkę, to już żaden komentarz nie jest mi potrzebny.

Dlatego wnioskowanie o restrykcje w stosunku do osób niekomentujących uważam za nietrafione, i to poważnie nietrafione.

 

Na portalu- pisarskim osobiście rzadko komentuję, a komentarze do moich wierszy cenię sobie zwłaszcza, jeśli krytyka zawiera celne uwagi.

Sporo wierszy tam nie ma żadnych komentarzy, ale jeśli jestem na górnej półce, to wiem, że wiersz nie jest zły i komentarz zbyteczny.

 

Z kolei nie podoba mi się tam rygor regulaminowy odnośnie do komentarzy, np. ktoś w komentarzu napisał coś takiego:

- pracowałem przy tym wierszu przez półtorej roku.

To zadziałało na mnie jak płachta, więc tylko przytoczyłem definicję z Poradni Językowej, iż winno być półtora roku.

Dostałem za ten mój wtręt regulaminowe ostrzeżenie.

Ale to drobiazg.

Z kolei na kolejnym portalu, mianowicie na poezja-polska też wiersz wrzucony nie od razu pokaże się na forum, jest zamieszczany przez moderatora. Nie ma tam edycji, na prośbę użytkownika poprawki wprowadza moderator. To jest solidny minus.

Tutaj - jak wyżej wspomniałem - strona techniczna (chyba dobrze to określam) jest super.

Natomiast portal jest miejscem zabawy w różnego rodzaju kombinacje pseudo, a i poetyckie:)

Osobiście czuję duży sentyment do tego miejsca i zawsze dobrze wspominam takich ówczesnych bywalców jak Beenie, H. Lecter, Zdanowicz, Sojan, Kalinę Kowalską i wiele wiele innych, o OXYvia pochodzi z tamtych dobrych czasów, że nie wymienię Marlett,

boć obecność Jej oczywista (chyba najwytrwalsza na tym forum).

Jeśli idzie o ilość odsłon - o czym wspomina Anna - to nie mam nic więcej do powiedzenia. Jeśli miałaby zadziałać jakość, to już za czasów Angelo proponowałem,

żeby użytkownicy np.  zrobili zrzutkę kilkuzłotową na opłacenie jakiegoś profesjonalisty/ selekcjonera, który by nasze wiersze "sprawdzał" tak jak to jest obecnie na portalu pisarskim(Grono redakcyjne). Ale to nie przeszło. Tylko, ze tam nie ma zrzutki, tam jest poetycko-pasjonackie zaangażowanie.

 

 

Deonix_ może za mocno to określiła. Ja powiem muzycznie,

teraz tu jest jak na perskim rynku, ale nie Alberta Ketelbey'a, tylko na rynku Mateusza :))

Pozdrawiam serdecznie:)

 

 

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Ithiel...  owszem, wysoka aktywność może rzutować na jakość wiersza. 
Co do poziomu forum, jest jaki jest, forum jest dla wszystkich, więc pojawiają się lepsze i gorsze wiersze.

Chyba zdecydowana większość publikujących tutaj nie ma przygotowania, a pisanie jest dla nich pewną odskocznią,

może chęcią anonimowego "wygadania się", może i niech piszą.
Myślę, że każdy z nas prowadzi własne obserwacje i poszukiwania, a że jesteśmy różni, to i pisanina jest różna.
Brak szacunku dla czytelnika jest wtedy, gdy ten zatrzyma się pod tytułem, napisze słowa "komentarza", poda ewentualne

wątpliwości, czy zapyta o coś, a potem zerka i nic... zero odzewu.
"wprawni"... na szczęście ten podział poszedł w las i leci wszystko w jednym dziale, ale jest za "gęsto", wg mnie.

A komentarze, widzimy je. Jeśli jest już kilka, a kolejna osoba zgadza się z nimi, nie widzę nic złego w krótkim stwierdzeniu,

zgadzam się ze słowami Franka, Mańka, czy Genowefy.  I tu, plus jest bardzo wygodny, znak, że też tak myślę.
Jakikolwiek post/komentarz i tak nie daje gwarancji, że wstrzelimy się w myśl autora, ale ważne, że ktoś próbuje,

chce i zawsze miło, gdy autor odpowie, również na słowa krytyki, bo  fakt, te często przemilcza się.
Dziękuję za poparcie. 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

MaksMara... fajnie, że i Tobie pomysł spodobał się.  Ty dużo się udzielasz, żeby tak każdy choć w części tego, co Ty... ;) 
Jasne, bierzemy treść na własne "czucie", nie jesteśmy profesorami literatury. Od dość dawna tu jestem, ale nie non stop i niejedno widziałam, ale bijatyki słowne, czy nieposzanowanie drugiego czytelnika,  zawsze mnie drażniło.
Nowicjusze puszczający wiersz w 'obieg',  już 'coś nim' powiedzieli. Być może brak im obycia, tu masz rację, jednak wychodzę z założenia, skoro chcemy pod własnym jakiś post(y), to wypadałoby też dać 'coś' innym.

Opublikowano (edytowane)

musborn45... Jestem bowiem więcej niż pewien, że pomysł dotyczył również "naszego Jędrka"... nie dotyczył,

ja "go" nawet nie czytałam i zapomniałam dodać w wątku (błąd), że prośba/propozycja miałaby dotyczyć wierszy gotowych.   Innych działów nie ruszam, tam zaledwie "luknę" na coś sporadycznie i nie orientuję się co i jak.

 

Polman... oby takich "paćkaczy" nigdy tu nie było. Oby.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Deonix... cyt.  Mateusz pisał tu kiedyś, że siedmiodniowy limit zabiłby portal.
Wierszę na słowo, nie będę szukać (czas). Racjonalny limit  na pewno jest potrzebny, co do tego też nie ma wątpliwości.
Zagadałam u Czarka Płatka o tym, potwierdził, dlatego pomyślałam, że może więcej osób tak myśli, stąd mój wątek.
Pierwszy głos, że tydzień to za dużo i że dobrze jest jak jest. Czy ja wiem...
Zastój był i to cholerny, jest trochę lepiej, ale wlewający się 'potok' nowych nie ułatwia "życia" na forum...

to przesuwanie stron i brak stonowanego tła (ehhh) itp.


 cyt. limit z modyfikacją - jeśli dany osobnik nie odzywa się pod cudzymi tekstami wykorzystawszy swój limit publikowania - włącza się blokada na utwory - jeśli zostawi w tym czasie powiedzmy 5 komentarzy zawierających co najmniej 70 znaków u innych autorów - dodawanie własnych utworów zostaje odblokowane.
Konkretnie to sprecyzowałaś... i jest w tym jakaś logika... tylko co inni na to. Czy to dyskryminacja tych biernych.? Nie sądzę.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

egzegeta...  cyt. Mateusz ma swoje intencje i nic nam do tego.......(???) Tak nic a nic.?

Wiktorze, brzmi to tak jakoś...  Jesteś też na innych, prócz tego, więc masz porównanie. Ja o innych ]

nic nie wiem. Wybrałam kiedyś  orga dla "zieloności", może to śmieszne, ale tak było i bywam tu do tej pory. 

cyt. poezja.org. Natomiast od strony merytorycznej niestety plasuje się on na ostatnim miejscu.
Wiktorze, czyż nie my sami powinniśmy zadbać o jako taką  stronę merytoryczną, pisząc w miarę sensowne

posty innym, a we własnych okienkach odpowiedzi...  bo na to, co nowego się pojawi wpływu nie mamy. 
Hmmm, dla mnie, jeden wiersz na dzień, to i tak za dużo. Ale to ja.
 "półki górne i dolne", już były u nas, jak wyszło, pamiętamy, praktycznie cichosza. 
"poczekalnia", to nawet ciekawe. 

cyt. Tam grono redakcyjne kwalifikuje wiersze i jeśli mój wiersz trafi na górną półkę, to już żaden komentarz nie jest mi potrzebny....  ale my tu jesteśmy... :) i wydaje mi się, że każdy piszący/publikujący tutaj, czeka  na komentarz pod 'wierszem'. Plus na pewno jest miłym dodatkiem/wyróżnieniem, skoro są, zostawmy go tam, gdzie wg nas było interesująco, ale post/post, czyli wymiana myśli jest chyba najprzyjemniejsza.

cyt. Na portalu- pisarskim osobiście rzadko komentuję... rzadko, ale jednak, a za komentarze uroczo dziękujesz,

ponieważ są one przyjemnością dla Ciebie, czyż nie.?... :) 

Celne uwagi zawsze na wagę złota, z tym zgadzam się.

cyt. Osobiście czuję duży sentyment do tego miejsca...   ja również i staram się dbać 

o pozytywne nastawienie do każdego.

cyt. zaangażowanie -  jakkolwiek to rozumieć, na pewno jest potrzebne.

 

 

Bardzo Wam dziękuję za przemyślenia, dopiero teraz mogłam wrzucić to, co częściowo

na "poboczu dnia" wypunktowałam sobie.

 Myślę, że limit można by zmienić... zatem,  pytanie do Mateusza, czy to naprawdę "zabiłoby forum".?

Trudno w to uwierzyć.

ps. looosie, znów poleciałam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy naraz chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach i oceanach odważnych spekulacji. Twierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy. Że trzeba być pojmowalnym bez żadnego ale, a idee głosić należy językiem obfitym w uproszczenia. Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym, nie należy używać. Ogłosili zwycięski zmierzch kwiecistych sformułowań. Zadęli w surmy zbrojne obwieszczając wieczny odpoczynek niejadalnym tekstom i przydługim zdaniom, w rezultacie czego poszczególny człowiek począł dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku. * Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...