Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Budzę się, przecieram krzywe oczy.

Świat niewyraźny, obraz mi się mroczy.

Wstaję chwiejnie na krzywe nogi.

Kolejny dzień, a sen był tak błogi.

Naciągam ubranie na krzywe ciało:

W udach za dużo, na piersiach za mało.

Chodzę ze wzorkiem wbitym w ziemię,

Czy choć kszta ideału we mnie drzemie?

Błądzę, gubię się w życia uliczkach.

Czekam na uśmiech na mych policzkach.

Opublikowano (edytowane)

A mnie tu rymy jakoś nie przeszkadzają,

choć zwykle w takim układzie są dla mnie drażniące.

Tutaj jednak tak groteska - być może niezamierzona - podoba mi się,

trąca czarnym humorem.

Odrobinę mi przeszkadza arytmiczny wers:
 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

i błąd ortograficzny w nim zawarty,

 

a także:

 

trochę mi ten uśmiech na policzkach nie pasi,

prędzej dołeczków czy łez bym się tam spodziewała,

bezpieczniej jest pisać/mówić o uśmiechu na twarzy wg mnie,

choć rozumiem, że rymowana forma wiersza wymusiła na Tobie takie rozwiązanie.

 

Wiersz chyba miał na celu ośmieszyć perfekcjonizm,

jeśli tak, to się bardzo udał.

 

 

Pozdrawiam.

 

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za poprawę, błąd pojawił się przypadkiem oczywiście :) 

 

Sama się zastanawiałam jakby zmienić te "policzki", jednak z racji rymowania wiersza nie mogłem znaleźć odpowiedniego zamiennika wersu.

Taki był właśnie cel wiersza, dziękuję za komentarz.

 

Pozdrawiam :)

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Sylwester_Lasota, dziękuję :)
    • @Berenika97 Cieszę się, że tak uważasz. Poezja wolna to świat, który nie jest do końca mój...   Pozdrawiam  J
    • Czy to wina Konrada a może Krzyżaków, brutalnie tłumili powstania Prusaków. Czerwona Ziemio tyś zawsze osobna, moi Warmowie. O Ciebie bywały wojny wróciłaś do ojczystej macierzy. Prusy Krzyżackie składały hołd lenny polskiemu królowi.   Czy winni są Szwedzi, Traktaty welawsko- bydgoskie może? Zmiłuj się Boże. Warnijo mojó. Ty, co zawsze odrębna w sprawie zwyczajów języka i ziemi. Pod obroną Matulki Maryi.   Trudne powojenne losy Warmiaków, Teheran i Jałta znów nowe rozdania bilety bez powrotów i rugowania. I światełko w tunelu- wpisanie gwary warmińskiej na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Cóż to za życie te zapisane choćby szkicem. Gdzie jest Nowowiejski, tam gdzie był pomnik Nepomuka? Słowiki nie słyszą wron ani kruka. Lemiesze na glebę, skiba za skibą afekt przewraca. Chleb jak miłość zawsze wraca.                        
    • Ludożerka.   Pozdrawiam
    • @Berenika97 Prusy Wschodnie(Ostpreußen) to nie okolice Olsztyna- choć tak się teraz mówi, ale nie do końca zgodnie z prawdą. Przez całą swoją historię- za wyjątkiem krótkiego czasu zaborów i dwudziestolecia międzywojennego, Warmia nie należała do Prus Wschodnich- dlatego zachowała wiarę katolicką- Prusy Wschodnie to protestanci. Olsztyn był stolicą rejencji południowej Warmii z gwarą warmińską mazowiecką- dialekt olsztyński.   Ciekawy tekst z przyjemnością przeczytałam, a po "Gromadzie" śladu nie ma już- szkoda.  Tak były dwa światy- i jeszcze pokutują.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...