Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

- dawnych wspomnień czar ...


Rekomendowane odpowiedzi

~~~

Wzgórza Beskidów porośnięte lasem

- w dolinie potok zbierający wody

roztopów śniegu, czy deszczowej słoty

z pobliskich stoków, w różnych porach roku.

 

Jest i źródełko pośród grud kamiennych,

na szczycie wzgórza, bijące od ziemi.

Stąd jego nadmiar spływa wąską strugą

pojąc zarośla, resztą wprost do rzeczki.

 

Jakże wspaniałym był pomysł człowieka,

który to źródło ujarzmił dla siebie,

karmiąc obejście wodą, w domu i oborze

- dom stał o wiele poniżej od źródła.

 

Obudowane już kamiennym murkiem,

z pokrywą szczelną, chroniącą przed brudem,

spod której biegła rurą wprost do domu

źródlana woda pod niezłym ciśnieniem.

 

W piętrowym domu, zbudowanym z bali,

kuchnia przestrzenna - w niej kurki miedziane,

niosące wodę na potrzeby chwili.

 

Obora również zasilana wodą

- a jej tu trzeba dość spore ilości.

Jakże wygodnie i o wiele prościej

napoić bydło czy inne zwierzaki,

niż tak jak dawniej, nosić ją ze szczytu,

z koromysłami dźwigając wiaderka.

 

Obraz ten widzę ciągle przed oczami,

z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Łza się zakręci wtedy pod powieką,

gdy wspomnę chwile pokryte latami ...

~

Edytowane przez musbron45 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...