W.M.Gordon Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Tak jest proszę pana umyję twe stopy z rana i włożę brudną koszulę by poczuć jaką masz skórę Tylko nie odchodź nie odchodź Tak jest mój panie Jak zwykle zrobię śniadanie i papcie ci przyniosę nie zagram więcej z losem Tylko nie odchodź nie odchodź Nie jestem nie jestem wcale święta miłością - widzisz- wciąż owinięta Grzechy me to czarne plamy na twym życiorysie wrzuć je do kosza tak jak wrzucasz moje życie Nie jestem święta lecz dobrze mi... Tak jest proszę pana rzucę się na kolana twe ślady wycałuję niczego nie żałuję Tylko nie odchodź nie odchodź Twa krew w moim łonie jak chcesz to ją poronię wyrzucę z siebie ciało co życia mi nie dało Tylko nie odchodź nie odchodź Nie jestem nie jestem wcale święta kochaniem - popatrz - ciągle zajęta Znikam powoli jak rosa ze ściętej róży Zmniejszam swe serce bo nie ma komu służyć Nie jestem nie jestem już... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 11 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 To napisałem z myślą, aby wyszła z tego piosenka, ale niestety nie udało mi się stworzyć żadnej muzyki do tej pory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 (edytowane) Piosenki są dobre na wszystko. Edytowane 12 Czerwca 2018 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajaga1 Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Treść mnie przeraża, zdążyłam już przeczytać parę twoich komentarzy pod wierszami. Odpowiada Ci ten dramatyzm to poniżanie? To jest chore i mam wrażenie że pisanie tego wiersza sprawiło ci radość. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 12 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 bajaga1 - ja nie piszę wierszy po to, żeby mi coś tam „sprawiły” w czasie ich pisania. Natomiast Twój komentarz wprawił mnie nie tylko w smutek, ale i w osłupienie. Po prostu nic nie zrozumiałaś z tego wiersza. A może to i dobrze. Nie wszystkim bowiem jest dany „znak Pana”. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajaga1 Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No cóż piszesz że odbiłam uczucie smutku i zażenowania jakiego doznałem czytając ten wiersz.. Tak ja na pewno " tego znaku Pana" nie otrzymałam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Poczekaj jeszcze, pora nadejdzie, jak czas zbiorów, gdy wcześniej zasiejemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 12 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Justyna Rolniczka... Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Niezły tekst, niestety taka postawa często się zdarza. Tym co świadome - może parodia pomoże, reszty nie ruszam. Bb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wojtku, kiedyś przeczytałam takie zdanie: Rolnik orał ziemię i mu kamienie w zęby wchodziły. Trudno być rolnikiem, a tym bardziej rolniczką. No, bywaj, W.M. Justyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 13 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2018 (edytowane) Bardzo dobry wiersz, od razu skojarzyłam z galeriankami, współczesny realizm, który również zaciąga epizodem z Moralności pani Dulskiej. Brawo! Edytowane 13 Czerwca 2018 przez MaksMara (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 14 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2018 MaksMara - ale galerianki to utrzymanki, a mi chodziło o kobiety, które nie mogą żyć bez utopijnej miłości. A prozaicznie rzecz biorąc o kobiety, które boją się zostać same. I dlatego mężczyźni to wykorzystują. Na końcu bilans i tak wychodzi ujemny dla obydwu stron. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 14 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wojtku, nie do mnie słowa, ale pozwolę sobie na refleksję. Są i mężczyźni, którzy godzą się na przemoc ze strony swoich partnerek. Tak wię, mam pytanie? Czy ten wiersz może też być opisem zachowań mężczyzny - ofiary? Ja w nim widzę po prostu zależność: ofiara - kat. Znasz też na pewno pojęcie "syndrom sztokholmski". Pozdrawiam Justyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 14 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2018 Może być... ale o mężczyznach niech piszą mężczyźni. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 14 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Niech piszą, niby dlaczego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 15 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Co to jest utopijna miłość? Miłość platoniczna? Tak czy tak, w Twoim wierszu zaciąga galeriankami, bo one zrobią wszystko dla faceta z kasą, a przecież piszesz: umuję ci stopy, rzucę się na kolana, papcie ci przyniosę, włożę twą brudną koszulę żeby twój smród poczuć, twe ślady wycałuję, do tego wszystkiego jeszcze stwierdza że nie jest święta, a ty nie odchodź, nie odchodż. Jak się bliżej przyjrzałam PL, to myślę, że nawet galerianka tak nisko nie upadnie. Skoro tak niektórzy mężczyźni spostrzegają miłość, to niech lepiej zmienią orientację. Edytowane 15 Czerwca 2018 przez MaksMara (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 15 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2018 MaksMara - ale ta dziewczyna tutaj nie robi tego dla pieniędzy, ona robi to z miłości. To nie jest wiersz o tym jak mężczyzna postrzega miłość, to jest wiersz napisany z punktu widzenia kobiety. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 15 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. W takim razie to chora miłość, a kobiety nie będę oceniać, może również zachorowała na patologię? Wiersz z punktu widzenia kobiety napisany przez faceta, czyli Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 16 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2018 MaksMara - na tym portalu jest „powódź” wierszy o „zdrowych” miłościach, wierszy, które są nudne, szablonowe, stereotypowe, szkolniackie, idące na łatwiznę. Ja tak nie piszę. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a na jakiej podstawie twierdzisz, że jestem facetem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 16 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Przecież napisałam wcześniej, że wiersz jest dobry, piszę tylko co sądzę o typie miłości przedstawionej w wierszu, nie podoba mi się postawa podmiotu lirycznego, ale wcale nie ani jednego, ani drugiego nie zwalczam, wyrażam własne zdanie jako odbiorca. Sytuacje tu opisane są realne i mają miejsce. Jestem na nie postawom, a nie samemu utworowi. Przecież ocena/ krytyka nie musi być zawsze słodka, ta gorzka może nawet jest zdrowsza? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się