Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rzewnie, lecz rześko


Rekomendowane odpowiedzi

Z dala od zgiełku i hałasów miasta

- zapasy jadła na tydzień z okładem;

a jam pośrodku bieszczadzkich połonin.

 

Nikt mnie tu z czasem, terminem nie goni

- żyć, nie umierać w takim to nastroju.

 

Nad ogniem strawę sobie zagotuję,

także herbatę z ziół rosnących dziko,

czując przedziwną moc dawnych pokoleń.

 

Zielonopłowe połonin bezkresy

- wśród nich zapewne wilk, niedźwiedź też żyją,

jam tu maleńki, ze stratą niczyją

też chcę stanowić drobinkę natury.

 

Obym mógł wrócić tutaj po raz wtóry

w dalekie strony, skąd przecież wyrastam ...

.

Edytowane przez musbron45 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...