Tomasz Kucina Opublikowano 17 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. graphics CC0 purpurowa surfinia z lancetowatych smukłych kielichów w nakrochmalonych krynolinach na metalowych obręczach świtu zerka, i marzy, krzyczy w obłok łodyga lepko owłosiona pręciki zmysły w zapach zwodzą cera jak z Kioto, czysta, przeszklona jak z cesarskiego Sentō Gosho parku shogunów i bandytów zerka na Ciebie czasem nocą Książę szalony Toshihito z wonnych ogrodów willi Katsura gdzie dom artystów i poetów siedzisz surfinio, badasz anturaż w gąszczu wachlarzy i pamfletów a lalki poruszają głową na gobelinach w srebrne kwiaty i uśmiechają się hurtowo gdy swym zapachem wkoło darzysz surfinio, oszalałem, grzeszę rosnę pod chmury jak pagoda śmieją się daszki i reliefy stolic Miyako– w Tobie się kocham -- Od autora: Niejedna maska tak się zużyła, że widać przez nią twarz Od autora: Niejedna maska tak się zu hPurpurowa surfinia z lancetowatych smukłych kielichów w nakrochmalonych krynolinachh na metalowych obręczach świtu zerka i marzy krzyczy w obłok łodyga lepko owłosiona pręciki zmysły w zapach zwodzą cera jak z Kioto czysta przeszklona jak z cesarskiego Sento Gosho w parku Shogunów i bandytów zerka na ciebie czasem nocą książę szalony Toshihito z wonnych ogrodów willi Katsura gdzie dom artystów i poetów siedzisz surfinio badasz anturaż w gąszczu wachlarzy i pamfletów a lalki poruszają głową na gobelinach w srebrne kwiaty i uśmiechają się hurtowo gdy mdłym zapachem wkoło darzysz surfinio oszalałem grzeszę rosnę pod chmury jak pagoda śmieją się daszki i reliefy stolic Miyako w tobie się kocham. Purpurowa surfinia z lancetowatych smukłych kielichów w nakrochmalonych krynolinach na metalowych obręczach świtu zerka i marzy krzyczy w obłok łodyga lepko owłosiona pręciki zmysły w zapach zwodzą cera jak z Kioto czysta przeszklona jak z cesarskiego Sento Gosho w parku Shogunów i bandytów zerka na ciebie czasem nocą książę szalony z wonnych ogrodów willi Katsura gdzie dom artystów i poetów siedzisz surfinio badasz anturaż w gąszczu wachlarzy i pamfletów a lalki poruszają głową na gobelinach w srebrne kwiaty i uśmiechają się hurtowo gdy mdłym zapachem wkoło darzysz surfinio oszalałem grzeszę rosnę pod chmury jak pagoda śmieją się daszki i reliefy stolic Miyako w tobie się kocham. Edytowane 17 Kwietnia 2021 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) 3
Gość Opublikowano 18 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2018 Podoba się. Zazdroszczę takiego pisania. Pozdrawiam :)
Tomasz Kucina Opublikowano 18 Maja 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2018 Dzięks. Wzajemnie;) Mała Japoneczka plus sake i już mam z górki. Żartuję oczywiście. Jutro zapoznam się z you twórczością, bo dziś już późno. Dobranoc.
Justyna Adamczewska Opublikowano 18 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 1
Tomasz Kucina Opublikowano 18 Maja 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Maja 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Z takimi Japanese girls to i owszem :))) autor: Tomasz Kucina Gejsza- cudną jest sztuka kochania na Honsiu śmiało ją przeżyj na wyspie w mieście Toyama w alkowie japońskiej gejszy w tarasach ryżowych pól w deseniach buddyjskich szkaplerzy cielesny wyzwoli głód - kult gdy gejsza ciebie namierzy w kraju kwitnącej wiśni miłość ozuta czerwienią jak teatr Kabuki dziś przyśni jedwabie w słowiki podmienią zawstydzi nas Kamakura z brązu posąg buddyjski gdy lawą wytryśnie góra Fudżi-San-song japonistki staniesz więc potulniejszy choć sake pobudzi twój zmysł w alkowie japońskiej gejszy pierwszy jej dotyk - spisz odleci gołąb z papieru statrek czy origami uczepi do puloweru wdzięcząc gejszy kształtami imbryk - z fajansu ostronos orientem zapachnie herbatą gejsza porzuci kimono jej ciało spotka się z matą dobędziesz różowej piersi powieki zaprószą noc wstydem tu gejsza zacznie noc pieścić i dotkniesz jej czarnych skrzydeł w świetle buddyjskich ołtarzy pokąsasz miedzianą cerę wypieki na młodej twarzy tłumaczą aż nadto - za wiele północą - w mieście Toyama zakwitnie gdzieś drzewko bonsai dyskretnie uchyli gwiazd brama uciekaj ! – to gejszy raj 2
Marlett Opublikowano 19 Maja 2018 Zgłoś Opublikowano 19 Maja 2018 Ładnie bawisz się słowem, z lekkością piórka :) PozdrawiaM. 1
Tomasz Kucina Opublikowano 20 Maja 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2018 Dziękuję pięknie Marlett.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się