Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

budda


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

 

kiedy pojawiłem się w świecie foremnym pod drzewem bodaishu
przeżyłem 100 000 żywotów z tego wszystkie w światach piekieł

 

zostałem stworzony z umysłu wcześniejszego buddy który zgasł
podczas stwarzania mnie z jednej zasługi - posiadał ich 100 000

 

nie ma początku i końca - zanurzeni w czasie jesteśmy buddami
we wszechświecie jest nas tylu - ile jest ziaren pisaku nad rzeką

 

pragniemy by codziennie umysł - medytował nad naszą dharmą
wiele pragnień stwarza wiele światów przed buddą siakjamunim

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radio, dla mnie ten wiersz jest za mało liryczny - suche zdania oznajmujące.

Cyfry w wierszach - jak mówią znawcy, powinny być pisane słownie. 

Muzyka którą dodałeś- motyw przewodni, nie wiem czemu skojarzył mi się od razu z Boney M, co nie było chyba Twoim zamiarem? :)

Dla mnie najfajniejsza trzecia i czwarta strofa.

Pozdr

 

Edytowane przez Annie_M (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AnnieM -zastanawiałem się czy wrzucić do prozy, ale układ ma wierszowany więc zostawiłem tutaj w wierszach. Cyfry zostawię, nie ma chyba twardej reguły do wstawiania pisemnie lub liczbowo. Boney M trochę inaczej gra. Dzięki :)

 

 

Ithiel - chyba sobie przypomnę - dzięki za wgląd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Stacja kolejowa nocą  szelest tworzy piskliwym dźwiękiem  płaszcze garnitury zastygły  w kasie biletowej karteczka  ...maszynista zabłądził pociąg nie odjeżdża  w natłoku myśli mgła przedziera się do środka    - po co tu jestem kim jest ta dziewczyna  na pierwszym peronie biuro rzeczy znalezionych  idę choć nie chce niczego przecież nie gubię  zamek blokuje wejście  głos potężny stanowczy dopytuje     - o tej porze czego Pani tu szuka  Kaktus był tu ze mną kaktus....
    • Zdarzyło mi się, że spojrzał na mnie k t o ś, kto akurat był w pełnej traumie.   Spojrzałam w gwiazdy, które migoczą, i przywołałam k o g o ś... ochoczo.   Były wspomnienia, i było miło, o czasie wszystko się zakończyło.   Czas więc na puentę, która brzmi... dumnie: w tych sprawach zawsze działaj rozumnie.      
    • Ukraina-w poniedziałek minie trzy lata  „Czarnego*” anioła, cień zasłonił ziemię. Lecą jego pióra i sieją zniszczenie. Duch, w krainie mocny. Bronią się i chronią. Wspólny trud, wysiłek, „czarnego*” przegonią. Tak to zakładano. Że murem-stoimy! Razem, wspólnie- zgodnie. „Czarnego*” zniszczymy. I razem-no prawie! Chleb na pół dzielili. Biedaków wspierali, w swe progi wpuścili. Pożoga trwa nadal. „Czarny*” życia kończy. Na pewno to jeszcze szybko się nie skończy. Teraz, spowszechniało. Gruzy, śmierć, strzelanie. Czy to jest normalne? O To Jest Pytanie! Niejeden ich wspiera. Duch walki, odwaga. A inny, nad wszystkim — interes przekłada.   *czytaj ruskiego.
    • z tamtej wiosny zostały tylko listopady pachnące świerkiem   jak kwiat cichej północy nie zwiędną   kolejny raz zatrzymasz słońce w skasowanym pliku chociaż jutro będzie padać
    • @Stary_Kredens   Fakt pierwszy: jestem byłym pracownikiem Archiwum Akt Nowych i miałem tam szkolenie z Obrony Cywilnej, także: kurs archiwalno-kancelaryjny - lata pracy: 2007-2012;   Fakt drugi: pracowałem razem z Krzysztofem Naimskim, a jego ojciec był wtedy członkiem Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy świętej pamięci Lechu Kaczyńskim - rok tak zwanej katastrofy smoleńskiej: 2010;   Fakt trzeci: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, nomen omen: tuż przed okresem ochronnym - w październiku - roku: 2017;   Fakt czwarty: jako osoba nielegalnie bezdomna walczyłem o należny prawnie lokal socjalny - lata walki: 2017-2021;   jeśli pani umie kojarzyć fakty: sytuację polityczną w danym okresie, to - jaki jest sens o tym rozmawiać? Sytuacja jest przecież jasna... A gdybym był prokuratorem generalnym: miałbym dostęp do formalnoprawnych dokumentów urzędowych i do zapisanych rozmów telefonicznych, zresztą: dlaczego wyżej wymienione osoby nie składają prywatnego pozwu o naruszenie dóbr osobistych? Niech pani pomyśli - myślenie naprawdę nie boli...   Łukasz Jasiński    @Wewnętrzny Odgłos   Najważniejszy jest własny byt: dach nad głową i stały - dochód, a potem: można działać - zmieniać świat...   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...