Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgubiłem klucz


Rekomendowane odpowiedzi

Dziurą wyzionąłem ducha, który utknął pod sufitem

Jak para z czajnika tkwi tam miesiącami, nad głową zalegając chmurą

Drepczę po domu powoli, we mgle widząc tylko wspomnienia

Ich rozmytych kształtów nie chciałbym dostrzegać

Moją dziurą zionie duch, czerni sufit jak w wędzarni, osobowość unosząc z dymem

I piekę się w ciemności, pustka pochłania już płuca, duszę się

 

Przestaję chodzić, kuląc się w posłaniu jak starzec

Zamieniając parowe mary na blask ekranów i orgazm sztucznej powierzchowności

Leżąc trzymam Cię w dłoni, Twą znudzoną twarz

Szczerością wypełniaj siebie, nie wpadnij w pustkę kłamstwa

 

Spalając się, nie mogę się ruszyć

Język przygniótł mi ciężar

 

Jak nóż przetnie me życie, odcinając od bólu

 

Kołdry wstydu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojej strasznie to jakoś zawile napisane , ale za bardzo wgryzać mi się w to niechce , ponieważ w  wierszu szukam przede wszystkim wrażenia piękna , może nie w dosłownym tego słowa znaczeniu czyli zachwyty itd.  a tu mam jakieś wrażenie, nie wiem jednak pewnej brzydoty myśli popartej słowem

pozdrawiam Kredens

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...