Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

 

niestety, od godziny mniej więcej 3 w nocy portal był niedostępny ze względu na kolejną awarię u hostingodawcy. Póki co, próbnie, zmigrowaliśmy do innej usługi. Mam nadzieję, że uda się dzięki temu zażegnać problemy z wydajnością portalu. Ze względu na ilość danych migracja trwała dłuższą chwilę.

 

Dajcie mi znać jak to wszystko u Was działa, czy jest lepiej niż wcześniej i czy nie ma problemów z dostępem do forum.

Opublikowano

Jak działa,to widać po ilości postów. Próbowałem kilka razy wejść w ciągu dnia i...

Są zwiechy, dłuższy czas czekałem przed chwilą na zapisanie komentarza.

Chwilami wszystko staje i trzeba czekać długo na realizację polecenia.

Opublikowano

mniej więcej o 00:00 dopiero udało mi się zobaczyć "zieleniak" i zalogować. Nie działa wszystko dobrze, są problemy z zapisem postów. Informacja "Zapisuję" trwa w nieskończoność. Trzeba było skopiować wpisany tekst, wyjść ze strony i po ponownym wejściu i wklejeniu tekstu, dopiero zapis następował.

Zrobiłem to 3 razy w ten sam sposób, bo nigdy za pierwszym nie udawało się.

Poza tym nie mogę wrzucić załącznika (zdjęcie 359KB) niezbędnego do nowego tworu. Jakiś limit na załączniki? Może na wielkość?

  • Mateusz zmienił(a) tytuł na Problemy techniczne 13.03 - 14.03
Opublikowano

Ze względu na usługodawcę, niestety, nie udało się tego zrobić do popołudnia. Mam nadzieję, że problem uda się rozwiązać jutro. Samo forum jednak chyba już odrobinę lepiej działa. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bardzo ładny teks, a te wszystkie nawiązanie dodają mu tylko smaku. Pozdrawiam. 
    • @Dekaos Dondi Natura potrafi się sama obronić. Soplowy sztylet jak niespodziewany cios i to taki na amen.  Mrocznie i zimnawo. Pozdrawiam !
    • Tekst powtórkowy?     Zaczął padać śnieg. Niebanalnie przymroziło tej zimy. Pierwszy płatek spadł mu na rękę. Pomyślał sobie: wszystko jest kwestią stanu. Tak naprawdę, to zmrożona woda. Jest nieszkodliwa. No chyba, że jest jej za dużo. Na przykład na dachu. Albo na powierzchni Ziemi. Tak luzem. Tam, gdzie jej nie powinno być. Może potopić to czy tamto. Jest jeszcze para woda. Cholernie może poparzyć.    Padało i padało.    Wybrał się do lasu. Podziwiać oszronione drzewa. Uwielbiał takie widoki. Wprost szalał za nimi. I jeszcze coś lubił.     Stał pod rozłożystym świerkiem. Otaczały go też inne, bardziej potężne drzewa. Gałęzie uginały się pod białym ciężarem. Nic dziwnego. Tu jeszcze trzymał większy mróz. Promieni Słońca dochodziło niewiele. Co jakiś czas słyszał odgłosy, osuwającego się śniegu. Lubił drażnić drzewa. Nie dawać im spokoju. Szarpać malutkie zlodowaciałe gałązki. Uważał, że to nic złego. Zwykła zabawa.     Złamał nieco grubszy konar. Miał z tym trudności. Był twardy jak kamień. Ale w końcu mu się udało. To tylko zwykła, nic nie czująca, cząstka lasu. Nie musiał się przejmować. Zabawa trwała nadal.       Właśnie schylił się po odłamaną gałązkę, by ją połamać bardziej, gdy usłyszał szelest. Nie zdążył uświadomić sobie, skąd dochodził. Z góry czy z tyłu. Poczuł niesamowity ból. Coś twardego i ostrego, utknęło w jego szyi. Głęboko i dokładnie. Ogarnęła go mroźna, wilgotna ciemność.     Po chwili, był zimnym trupem, leżącym na zimnej ziemi. Jasna twarz, widniała na biało – czerwonym tle. Zawsze czuł się patriotą.     *     Śnieg stopniał zupełnie. Tak jak ostatnie sople lodu. Nie pozostał najmniejszy ślad. Zgłoszono zaginięcie. Odnaleziono go po jakimś czasie. Miał dziurę w szyi. Śledztwo nic nie wykazało. Przede wszystkim, nigdy nie odnaleziono narzędzia zbrodni.  
    • @Deonix_ przyznam się bez bicia na dwa razy ale za to ze zrozumiem, już dawno nie czytałem baśni w których wszystko dobrze się kończy szkoda że ich tak mało powstaje. Z upodobaniem. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Swoją drogą nie masz litości dla aktorów, moim zdaniem tylko Ewa Demarczyk by podołała - fantastycznie ślizgasz się po dykcji jestem zachwycony jak lekko a zarazem trudno się to czyta w sensie recytuje. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...