Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Guzik - medalik – orzełek – obrączka. Srebrna

bo biedny. Złotą i tak by mu kacap odciął z palcem

Jak sito czaszka bezzębna. Próżnia w oczodołach

przestrzelona kość. Potylica bądź skroń - ewentualnie

 

A tak w ogóle to miało go nigdy nie być. Więcej miał

nie (za)istnieć.  Przegryzać się z wapnem zmuszony

mimo że bliskie panie cień jego zaklinały jak ducha

swą niewieścią rozpaczą matki kochanki czy żony

 

Zagrały fanfary drgnęły świetlne trąbki

sfrunęły nad kościół wszelkie możliwe modły

zaseplenił senator minister zakaszlał -

 

gdy tymczasem gdzie indziej niesie się upiornie

błazeński rechot durniów chichot hien cmentarnych

elit wilcze wycie z wyszczerzonych paszczęk

 

21.03. - 6.04.2016

 

Opublikowano (edytowane)

Lubię bo Jorik też chodzi mi po głowie

 

Patrzysz w oczy które już nie widzą
dłoń ciepła pewnie płyną słowa
radosny Jorik nic nie mówi słucha
wnet piana na ustach myśl szybsza niż mowa

Zapętla się w gniewie formuje równanie
buduje rujnuje lecz chwast pozostanie
a błazen w dłoni to w górę to w dół
aż wreszcie ląduje z wsciekłością  o bruk

Spłyneły rynsztokiem kawałeczki bieli
i pusty śmiech błazna przechodnie słyszeli

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...